0
0

Krawędź wody Duet Jak Widać

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Natalia Sieniawska
To opowieść będzie o mnie,
o miłości niespełnionej,
bezsilności, samotności i tęsknocie.
Jacht mym domem, całym światem,
woda siostrą, wiatr mym bratem
ale wszystko po kolei wam opowiem.

Gdym żeglował, sztorm mnie porwał,
poturbował, żagle strzaskał
i wypluło może mnie gdzieś na skały.
Na mym ciele były rany,
były łuski, szata z piany,
a w pamięci obraz pływającej damy,

Dobrzy ludzie przygarnęli, opowiadać mi zaczęli
o syrenie co to dla nich jest przekleństwem.
Wzburza fale, plącze sieci, niszczy łodzie, straszy dzieci,
z nią spotkanie zmieni życie twe w nieszczęście.
Ja słuchałem tych historii, lecz im wiary nie dawałem,
bo w mym sercu inny obraz się zapisał.
Czarne włosy, blade lico, oczy z głębią oceanu,
ja swe życie mógłbym oddać za nią dzisiaj.

Gdy doszedłem już do siebie, na ocean wyruszyłem,
by kochaną mą syrenę spotkać znowu.
Ona na mnie tam czekała, z głębin ręce wyciągała,
czułem, jakby mnie witała w naszym domu.
Jej miłości piękne oczy, jej namiętne pełne usta
i te piersi tak zmysłowe, że aż boskie.
I magiczna, tajemnicza i naturze wręcz przecząca
cud kobieta, jednak stworzenie morskie.

To uczucie ta gorące, to pragnienie takie silne,
że aż bolą nasze serca, nasze ciała.
Los nas skazał na cierpienie, naszą miłość na wygnanie,
wspólne życie, szczęście nam nie dane,
Ta cholerna krawędź wody, która dzieli nasze światy,
na przeszkodzie do miłości naszej stoi.
W głowie myśli przepływają, pora kończyć to cierpienia,
śmiercią w falach straszliwy ból ukoić.

To opowieść była o mnie,
o miłości niespełnionej,
bezsilności, samotności i tęsknocie.
Jacht mym domem, całym światem,
woda siostrą, wiatr mym bratem
i tak kończy się opowieść.

Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim