Jesienna Wiosna Ludów 1989 Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ulubiony
Żywioł się rzuca na zapory
I każdy chce być świadkiem cudu
Jak rzeki – drwiąc ze starych koryt –
Niosą jesienną Wiosnę Ludów.
Radości płacz i bicie w dzwony –
„Z tej drogi nie ma już odwrotu”.
Polityków tłum zaskoczony
Już nie wysiada z samolotów.
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Patrzą na Zachód ze swych zagród
Głodni Azjaci i Słowianie,
Czekając za cierpienia – nagród,
Które ma Bóg Wolności dla nich.
Jadą na zachód osadnicy
Wozami swoich martwych dziadków
Do europejskiej, do winnicy,
Gdzie czeka na nich Bóg Dostatku…
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
I nie pamięta się o burzy,
Gdy się pogodny świt nasili,
Choć przecież modlą się niektórzy
Za tych, co tego nie dożyli.
Choć przecież troszczą się mężowie
W czterech europejskich ścianach,
Co robić, by ogarnąć mrowie
Wędrownych plemion Dżyngis-Chana.
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach, po urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Żywioł się rzuca na zapory
I każdy chce być świadkiem cudu
Jak rzeki – drwiąc ze starych koryt –
Niosą jesienną Wiosnę Ludów.
Jak powstał wir – tak się ukoi:
Coś zniszczy, stworzy, coś pochłonie.
Ktoś się raduje – ktoś się boi,
Że każdy początek ma swój – koniec.
Jak powstał wir – tak się ukoi:
Coś zniszczy, stworzy, coś pochłonie.
Ktoś się raduje – ktoś się boi,
Że każdy początek ma swój – koniec.
a
E
a
G
I każdy chce być świadkiem cudu
C
E
a
(E
)Jak rzeki – drwiąc ze starych koryt –
a
E
a
G
Niosą jesienną Wiosnę Ludów.
C
E
a
(G
)Radości płacz i bicie w dzwony –
C
G
C
G
„Z tej drogi nie ma już odwrotu”.
C
G
C
(G
)Polityków tłum zaskoczony
C
G
C
G
Już nie wysiada z samolotów.
C
G
C
E
Mówią, że chiński Rok to Smoka
a
G
a
(E
)Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
a
G
C
Cóż nam po wróżbach i urokach!
d
a
Wszak jest początek w każdym końcu!
H
E
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
H
E
a
Patrzą na Zachód ze swych zagród
Głodni Azjaci i Słowianie,
Czekając za cierpienia – nagród,
Które ma Bóg Wolności dla nich.
Jadą na zachód osadnicy
Wozami swoich martwych dziadków
Do europejskiej, do winnicy,
Gdzie czeka na nich Bóg Dostatku…
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
H
E
a
I nie pamięta się o burzy,
Gdy się pogodny świt nasili,
Choć przecież modlą się niektórzy
Za tych, co tego nie dożyli.
Choć przecież troszczą się mężowie
W czterech europejskich ścianach,
Co robić, by ogarnąć mrowie
Wędrownych plemion Dżyngis-Chana.
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach, po urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
Mówią, że chiński Rok to Smoka
Lub rzadki nadmiar plam na Słońcu…
Cóż nam po wróżbach i urokach!
Wszak jest początek w każdym końcu!
H
E
a
Żywioł się rzuca na zapory
a
E
a
G
I każdy chce być świadkiem cudu
C
E
a
(E
)Jak rzeki – drwiąc ze starych koryt –
a
G
C
G
Niosą jesienną Wiosnę Ludów.
C
G
C
E
Jak powstał wir – tak się ukoi:
Coś zniszczy, stworzy, coś pochłonie.
Ktoś się raduje – ktoś się boi,
Że każdy początek ma swój – koniec.
Jak powstał wir – tak się ukoi:
Coś zniszczy, stworzy, coś pochłonie.
Ktoś się raduje – ktoś się boi,
Że każdy początek ma swój – koniec.
H
E
a
Najpopularniejsze piosenki Jacek Kaczmarski
- 11 Jan Kochanowski
- 12 Poczekalnia
- 13 Warchoł
- 14 Czarne Suchary
- 15 Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego
- 16 Jałta
- 17 Jesienna Wiosna Ludów 1989
- 18 Barykada
- 19 Ballada o pustym stole
- 20 Nie lubię