Karnawał w „Victorii” Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
4 ulubione
C
G7
C
G7
C
G7
C
G7
W knajpie „Victoria”
C
(G7
)Dziś euforia:
C
(G7
)Gra mandolina i waltornia,
C
A7
d
Na bal się pcha za falą fala
G7
Już pełna sala,
G7
Gdzie gala trwa.
G7
C
Tłoczą się pary
Na kuluary;
Odświętne kiecki, marynary,
Krążą kelnerzy i kelnerki –
Każdy se w nerki
Kropelkie da.
Gołda – nie woda –
Pogody doda.
Ten z tym się stuknie, piątkę poda,
Wre na parkietach i dywanach –
By trwać do rana –
Wymiana zdań!
Lech zapowiada,
Jak zgnoi gada,
Co ciągle świnię mu podkłada –
Aż się od słów tych męskiej siły
Liczka spłoniły
U miłych pań!
Waldi „Gaduła”
Smętnie się tuła,
Bo wiara mu fasadę skuła –
Wykluwa się z kielichem klecha
– Masz Waldek pecha –
Pociecha fest!
A Tadzio „Piorun”
– Człowiek honoru –
Trzyma się z dala od kiziorów;
Tadzio myślówę ma jak brzytew
I w świecie przy tem
Obytem jest.
Więc „Słodki Olo”
Wysila polot:
Czy mieszać harę z kokakolą?
Znaczy – czy szukać sztamy z Tadziem,
Czy w starym składzie
W napadzie grać?
Kudłaty Józek
Git ciągnie wózek:
W niejeden zakręt trafił z luzem,
Jak zagra z Lechem w lewe karty
To na bok żarty –
Uparta brać!
Ten już przypruty,
Tamten opluty,
Temu się przepalają druty –
Ów pyta damę głosem grząskim
„Czy masz podwiązki?”
– Niewąski bal!
A Miecio „Żużel”
Pieczenie w rurze
Gasi, jak strażak na dyżurze –
Niewdzięczna jego rola krecia:
Kto wkurzył Miecia –
Odleciał w dal.
Jedni pękają,
A drudzy zgrają
Na los stawiają to, co mają –
Liczy się tylko dola własna
I przyszłość jasna –
Stać nas na gest!
G7
C
(A7
)W knajpie „Victoria”
D
(A7
)Trwa euforia –
D
(A7
)Oto wykuwa się historia!
D
H7
e
Każdy w niej robi za figurę –
A7
Kto zna kulturę
A7
Ten górą jest!
A7
D
(G
D
)