0
0

Skrzetuski Wielkopolanin Jacek Kowalski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Winnetou
    1 ulubiony
Nad Zbarażem lśni ponuro           d G
Niebo, które ogniem pryska:        F G A
Rycerz temperuje pióro             d G
Zębem z tatarskiego pyska.         d G g A
Piórem pisze w testamencie,        d G
By pochować go w Poznaniu          F G7 A
I obraca się na pięcie,            F C d A7
I poświęca się zadaniu.            g d A
O, Muzo Kartoflana!                F C
Odetchnij tchem historii,          F C
Niech zabrzmi pieśń świetlana      C F
O mężu spod Obornik:               C F
On to, on to gromił lud ruski,     d g F g A
On to, on to zwał się Skrzetuski.  d g F g d

Szedł śród wrogów sam jak palec
I śród min przeciwpiechotnych.
Raz się czołgał jak padalec,
A raz skakał jak ptak błotny.
Nie wywąchał go Krzywonos,
Który z innych krew wysysał,
Lecz królowi doniósł donos
I w Historii się zapisał.
O, Muzo Kartoflana!
To chwila twa dziejowa,
Niech zabrzmi pieśń świetlana
O mężu spod Rożnowa:
On to, on to brnął przez lud ruski,
On to, on to zwał się Skrzetuski.

Rzekł do króla: Proszę króla,
Bezhołowie nam dopieka,
Tuhaj-Bej na haju hula,
Nie szanując praw człowieka;
Spraw, niech zdechnie pies poganin,
Ruszaj bronić racji stanu;
Słuchaj! bom Wielkopolanin
I nie lubię bałaganu!
Więc król się zdenerwował
I ruszył wnet na pogan
I wszystkich rozwalcował,
Ten powtarzając slogan:
Wstydź się, ludu tatarsko-ruski,
Bo mi wszystko doniósł Skrzetuski!

I tak Skrzetuskiego w cenę
Wzrosła sława wojownicza;
Lecz, że żonę miał Helenę,
To już wymysł Sienkiewicza.
Miał wręcz kłopot z ożenieniem,
Bo zeń kawał był furiata,
Za co wyrok z zawieszeniem
Otrzymawszy, zszedł ze świata.
Bóg duszę jego chwycił,
A szwagier - oszczędności;
Poznańscy karmelici
Dostali jego kości.
Pogrzebali go bez nagrobka
No i na tym - koniec i kropka.


Oceń to opracowanie
anonim