Robię sobie to co robię, czasem sobie rzepkę skrobie
Czasem rybkę sobie łowię, czasem coś głupiego powiem
Czasem coś głupiego zrobię, czasem łyknę coś na zdrowie
I gram sobie taką nutkę, jaka mi zaświta w głowie
To mój blues, robię co robię i już

Robię sobie to co lubię, czasem lubię pomieć w czubie
A więc spiję się po próbie, czasem w uchu palcem dłubie
Gdy jest źle to mówię że, jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie
Czasem w tłumie gdzieś się zgubię, albo w pubie lub jazz-clubie
To mój blues, robię co robię i już

Czasem jadę autostopem, czasem chodzę na piechotę
Czasem kocham cię w sobotę, czasem przedtem, czasem potem
Dziwne rzeczy robię czasem, czasem słuszną czytam prasę
Czasem się zaciągnę grassem, - i tak się zdarza czasem
To mój blues, robię co robię i już

Robię to co mam ochotę, robić teraz albo potem
Mogę zwiedzać starą grotę, lub zadawać ci pieszczotę
Mogę cię obsypać złotem, gdy je znajdę gdzieś pod płotem
Lub zimować pod namiotem, albo zostać twoim kotem
To mój blues, robię co robię i już

Robię co mi się podoba, czasem usiądę na schodach
I gram sobie takie nuty, że mi z nóg spadają buty
I z gitarki czasem puszczę nutkę co mi we łbie pluszcze
A gdy jeszcze pluszcze we flaszce wlewam to w paszczę
Wtedy życie mam hulaszcze więc w dłonie klaszcze
gdy wesoło w czaszce
To mój blues, robię co robię i już

muzyka i słowa: Jarosław Jaromi Drażewski