Szkody Górnicze Jaromi Drażewski
Tekst piosenki
Dzisiaj środa popielcowa
Jutro popielcowy czwartek, piątek i sobota
Tydzień, miesiąc i rok cały popielcowy
Popiół z nieba sypie się na głowy
Popiół z nieba sypie się
Na trawę, na drzewa i na ulice
To bracie nic tylko, szkody górnicze
Krowa daje czarne mleko,
Kura czarne jaja znosi
Wokół czarne tu powietrze,
Czarna śmierć swe żniwo kosi
Zaobserwował to Romek Puchowski,
Gdyśmy razem przemierzali kraj śląski
Więc posmutniało mu oblicze
Bo wokół tylko, szkody górnicze
Szary śląski krajobraz,
Szara rzeka toczy szary śluz
Znów kolejny szary dzień,
Cały Śląsk już pokrył szary kurz
Kilku górników za węgiel,
Znów oddało swe szare życie
Na cmentarzu palą znicze
To bracie nic tylko, szkody górnicze
Rosną hałdy szarości,
Przesłaniają słońce ci
I znowu ziemia trzęsie si
I znowu ziemia drży
Górnik pod ziemią trzęsie ziemią
A na ziemi trzęsą się
Rzędy kamieniczek.
Miasto już zapada się
To bracie nic tylko szkody górnicze
Wszystko czego wam życzę,
Śląska obywatele
Przede wszystkim dużo zdrowia,
Przede wszystkim zdrowia wiele
Wszystko czego wam życzę
Wszystko czego wam życzę i na co liczę
Aby zniknęły wreszcie
Wszystkie szkody górnicze
By drzewa znów były zielone,
By krowy dały zdrowe mleko
Aby żadne dziecko więcej
Nie rodziło się kaleką
I aby malowało słońce
Wiosną kwiaty na łące
Tli się we mnie nadziei płomyczek
Że może kiedyś znikną szkody górnicze
muzyka i słowa: Jarosław Jaromi Drażewski
Jutro popielcowy czwartek, piątek i sobota
Tydzień, miesiąc i rok cały popielcowy
Popiół z nieba sypie się na głowy
Popiół z nieba sypie się
Na trawę, na drzewa i na ulice
To bracie nic tylko, szkody górnicze
Krowa daje czarne mleko,
Kura czarne jaja znosi
Wokół czarne tu powietrze,
Czarna śmierć swe żniwo kosi
Zaobserwował to Romek Puchowski,
Gdyśmy razem przemierzali kraj śląski
Więc posmutniało mu oblicze
Bo wokół tylko, szkody górnicze
Szary śląski krajobraz,
Szara rzeka toczy szary śluz
Znów kolejny szary dzień,
Cały Śląsk już pokrył szary kurz
Kilku górników za węgiel,
Znów oddało swe szare życie
Na cmentarzu palą znicze
To bracie nic tylko, szkody górnicze
Rosną hałdy szarości,
Przesłaniają słońce ci
I znowu ziemia trzęsie si
I znowu ziemia drży
Górnik pod ziemią trzęsie ziemią
A na ziemi trzęsą się
Rzędy kamieniczek.
Miasto już zapada się
To bracie nic tylko szkody górnicze
Wszystko czego wam życzę,
Śląska obywatele
Przede wszystkim dużo zdrowia,
Przede wszystkim zdrowia wiele
Wszystko czego wam życzę
Wszystko czego wam życzę i na co liczę
Aby zniknęły wreszcie
Wszystkie szkody górnicze
By drzewa znów były zielone,
By krowy dały zdrowe mleko
Aby żadne dziecko więcej
Nie rodziło się kaleką
I aby malowało słońce
Wiosną kwiaty na łące
Tli się we mnie nadziei płomyczek
Że może kiedyś znikną szkody górnicze
muzyka i słowa: Jarosław Jaromi Drażewski