To Tylko Moje Życie KtośZwanyMną

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
1.
Życie wcale nie jest proste, ciągle pogoń za sosem
Chwytam wiatr w swoje żagle, ciągle igram z losem.
Już taki jestem, co dzień wyprowadzam cios za ciosem
Idę, za serca głosem na swych ustach prawdę niosę.
Wciąż Boże proszę, pozwól mi omijać pech
Chociaż ciężkie brzemię niosę, pewnie chcesz, żebym zdechł.
Nie poddam się, gdy upadam, wstaję, wymazuję złe chwile
Popatrz w moje oczy, spójrz, moje serce jeszcze bije.
Dla muzyki, dla rodziny, dla przyjaciół
Jeszcze żyję, oby nam się ułożyło, za to kielona wypiję.
Pragnę szczęścia, chciałbym założyć rodzinę
Ciężkie przejścia, wspomagają dziwną rozkminę.
Wszystko przelewam na papier, w rytm muzyki płynę
Wszystko przemija z czasem, dlatego przed siebie wciąż idę.
Każdy dzień zostawia nową bliznę, co zrobię, takie życie
Bywa ciężko, czekam czasu, kiedy to wszystko się odbije.

Ref:
Otwieram oczy, łapię oddech, spoglądam w lustro
To nowy dzień, nie ważne co przyniesie jutro.
Cieszę się chwilą, bo później może być za późno
Jaram się życiem, nigdy jakoś nie wierzyłem wróżbom. /x2

2.
Moje życie to mój świat, tyle zalet ile wad
Nigdy nie liczę za fart, za pomocną rękę dzięki brat.
Już wiem, że przyjaźń trzeba pielęgnować tak, jak kwiat
Na plecach miałem już nie jeden bat, wiem kto ile wart.
Rodzina skarb, nigdy słowa "kocham" nie obracaj w żart
Nie dodawaj barw, gdy kochasz walcz, jak nie, to lepiej spokój daj.
Ja sobą jestem, w tym trwam, Muzyka to mój haj
Twarda jak stal, na Ziemi raj, bez tsunami, fal.
Bez zbędnych zdań, stań z nią oko w oko, jak nie to gumę pal
Słyszysz strzał, kolejny track, nie jeden zapomniał, nie jeden żyć tak chciał.
Zawistny drań, ja do tej pory zdzieram tkań
To zajawka, a nie na życie plan, KZM ten sam.
Z mordy starszy, lecz charakter bez zmian
Popatrz w moją twarz, nie będę lepszy, kochanie proszę, wybacz.

Ref:
Otwieram oczy, łapię oddech, spoglądam w lustro
To nowy dzień, nie ważne co przyniesie jutro.
Cieszę się chwilą, bo później może być za późno
Jaram się życiem, nigdy jakoś nie wierzyłem wróżbom. /x2




Oceń to opracowanie
anonim