603 Pan Duże Pe

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
[Duże Pe]
Ostatni nocny do domu

Ha, yo, nocne autobusy mkną przez miasto

Palą mnie płuca, ucałowałem noc w pełnym biegu
Ta, udało mi się złapać nocny za przegub
Siedzę więc tutaj, na brzegu, wczoraj i dzisiaj
Cisza, słychać jak to miasto oddycha
Noc drzwi zamyka, za późno bym wysiadł
Zeszyt jak klisza, muszę siedzieć i pisać
Każda dzielnica rozmyta w latarni blasku
Teraz tu, patrzę w oczy miastu kontrastów
W potrzasku pasków czuć zwiastun opałów
Z siedzeń uprzedzeń oczy ołów, pomału
Wsącza się w serce, czuję więcej niż trzeba
Tu nie da się nie bać, nie ma przebacz
Heban nieba wzbudza gniew, a przecież jest tak pięknie
Że aż bym chciał zaśpiewać mą piosenkę
Złap noc za rękę

[Refren]
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Ja, noc i moje miasto
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Nocne autobusy mkną przez miasto
x2

[Duże Pe]
Jak Jotuze delektuję się tu wiatru bryzą
Usnę, gdy mych wersów zęby świat ugryzą
Tak epizod, za epizodem, całą dobę
Zapisuję mego miasta małą spowiedź
Bowiem, powiem wam szczerze, nie mogę go nie słuchać
A ono o tym wie i chętnie szepce mi do ucha
Co jest tutaj złe i na co musi patrzeć
Gdy gramy nasze małe dramy w życia teatrze
I nie zatrze mi tych kwestii chyba nic
Złe sny, w których bywam jako widz
Jako, że nic nie mogę zrobić
Przykuty do cykuty, tu i teraz
Myślę jedynie, by nie zmienić się w bohatera

[Refren]
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Ja, noc i moje miasto
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Nocne autobusy mkną przez miasto
x2

[Duże Pe]
Ha, to miasto, ono ma mnie na własność
Choćbym chciał, nie mogę zasnąć
Światła nie gasną, widzę je wyraźnie zza zasłon
Latarni pasmo, płynące Wrocławską
Znasz to, ulice straszą paszczą podwórek
Ta, ponure bloki, które ciągną się sznurem
Szaro-bure, nawet w pastelowych barwach
Zmarszczek nie pokryje żadna farba
Na spierzchniętych wargach miasta składam pocałunek
Najdelikatniej jak umiem
Wewnątrz betonowych trumien mumie śpią spokojnie
Mojej miłości nikt nie pojmie

[Refren]
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Ja, noc i moje miasto
Tyle w głowie mej, że nie mogę zasnąć
Nocne autobusy mkną przez miasto
x3




Oceń to opracowanie
anonim