Strażnik raju Piotr Rubik
-
4 ulubione
-
80 ulubionych
-
24 ulubione
h
Do bram raju aż się A
wspiąłemŻeby
fis
ujrzeć wreszcie rajski e
świath
Rzekłem - gadać chcę z AnA
iołemDo
fis
siwego stróża spoza e
krath
Spytał nieba stróż o A
powódfis
Mej wędrówki do niebieskich e
bramh
Rzekłem chcę mieć jakiś A
dowódfis
Że gdy minie czas - nie będę E
samh
Nie jest łatwo pojąć D
nawet toTo że co
A
rano słońce e
świecih
Że świat będzie jakim D
stworzą goNiepo
A
częte jeszcze E
dziecih
Zapytałem o sens A
w życiu mymI o
fis
prawdę zapytae
łemh
Rzekł - mój synu problem A
leży w tymŻeś po
fis
błądził życiem cae
łymh
Śmiał się nieba Stróż iA
wyznał żeSzkoda
fis
czasu na gadae
nieh
Bo choć nawet czegoś A
dowiem sięTo i
fis
tak się nic nie staE
nieE
Nie, niE
e, nih
eh
Nie jest łatwo pojąć D
nawet toTo że co
A
rano słońce e
świecih
Że świat będzie jakim D
stworzą goNiepo
A
częte jeszcze E
dzieci // x2cis
Co się stanie z całym H
światem gdygis
Odejdziemy w zapomniefis
niecis
I co zrobić ze swym H
życiem bygis
Ciut na lepsze świat odmiefis
nićcis
Nim meteor obok H
nóg nam spadłgis
Strażnik zabrał mnie do fis
rajucis
A tam całkiem jak u babci H
sadgis
W którym śliwy zakwifis
tającis
Nie jest łatwo pojąć naE
wet toTo że co
H
rano słońce fis
świecicis
Że świat będzie jakim E
stworzą goNiepo
H
częte jeszcze Fis
dzieci // x2