A motorki - cała naprzód Szanty
Tekst piosenki
-
2 oceny
Koło grota jakaś pała popuściła fała,
Pewnie to starwała, albo też dzięciała.
Cała wachta się zleciała i tak zawołała:
Brzydka rzecz się stała, już, ta już.
A motorki całą naprzód, a motorki rżną,
Jakież owersztagi bez motorków są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, stań na percie.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, wejdź.
Z mostku słychać znów zachętę: "Szatany przeklęte!
Ma rodzina cała lepiej brasowała.
Ciotka sama cumowała, a babka holała
Obermarsa fała i bram też.
A motorki całą naprzód, a motorki rżną,
Jakież owersztagi bez motorków są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Macaju, mój Ty Macaju,
Wejdź na saling, będziesz w raju,
Macaju, mój Ty Macaju,
Wejdź na saling, wejdź.
Fasowane widać buty, własność to Ancuty,
Zaraz usłyszycie: "No, cóż wy tu robicie?
Wszakże ja na samej rzeczy, nikt mi nie zaprzeczy,
Mam was w swojej pieczy i sekstanty też."
A sekstanty zaginąwszy, wykładowcy klną,
Jakiż owersztagi bez sekstantów są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, stań na percie.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, wejdź.
Pewnie to starwała, albo też dzięciała.
Cała wachta się zleciała i tak zawołała:
Brzydka rzecz się stała, już, ta już.
A motorki całą naprzód, a motorki rżną,
Jakież owersztagi bez motorków są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, stań na percie.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, wejdź.
Z mostku słychać znów zachętę: "Szatany przeklęte!
Ma rodzina cała lepiej brasowała.
Ciotka sama cumowała, a babka holała
Obermarsa fała i bram też.
A motorki całą naprzód, a motorki rżną,
Jakież owersztagi bez motorków są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Macaju, mój Ty Macaju,
Wejdź na saling, będziesz w raju,
Macaju, mój Ty Macaju,
Wejdź na saling, wejdź.
Fasowane widać buty, własność to Ancuty,
Zaraz usłyszycie: "No, cóż wy tu robicie?
Wszakże ja na samej rzeczy, nikt mi nie zaprzeczy,
Mam was w swojej pieczy i sekstanty też."
A sekstanty zaginąwszy, wykładowcy klną,
Jakiż owersztagi bez sekstantów są?
Wszystko jedno, czy to kuchnia, czy magazyn jest,
Byle jeść dawali fest, a fest!
Ref.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, stań na percie.
Mamercie, mój Ty Mamercie,
Wejdź na reje, wejdź.