Błędy wróżbitów Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
No cóż, wróżbici także się starzeją:
Rtęciowe brody, płynnosrebrne oczy
Choć mają stawić czoła ciężkim dziejom
Gdzie teraźniejszość kroczy i druzgocze
No cóż, wróżbitom starość taka sama
Jak tym, co nawet sobie nie wróżyli
Dziś przeżywamy pojutrzejszy dramat
Jutro świetliste tych co wczoraj byli...
Uwierzcie zgrzybiałym wróżbitom
Bo zawsze mieć będą rację...
Oni życie oddali
Wyobrażeń orbitom
Licząc tylko na - próżni - owację
Wróżbity umysł także zna granice
Uczucia jego nie obce miłości
A wróżyć musi: Wywracać na nice
Płaszcz czasu, co przecież utkany z podłości.
Ale wróżbicie - życie też pisane
Śmierć sławna, haniebna, lub ledwie - półgodna
Bo mylił się, mylił się, mylił się - z rana,
A prawda wieczorna spóźniona, bezpłodna
Uwierzcie wróżbitom zgrzybiałym
Bo rację będą mieć zawsze
Oni życie oddali
Aby dramat był - cały
A pointy, jak zwykle straszne
A
E
Rtęciowe brody, płynnosrebrne oczy
h
fis
E
Choć mają stawić czoła ciężkim dziejom
A
E
Gdzie teraźniejszość kroczy i druzgocze
h
fis
E
No cóż, wróżbitom starość taka sama
Jak tym, co nawet sobie nie wróżyli
Dziś przeżywamy pojutrzejszy dramat
Jutro świetliste tych co wczoraj byli...
Uwierzcie zgrzybiałym wróżbitom
h
fis
E
Bo zawsze mieć będą rację...
h
fis
E
Oni życie oddali
D
Wyobrażeń orbitom
A
Licząc tylko na - próżni - owację
h
fis
E
Wróżbity umysł także zna granice
Uczucia jego nie obce miłości
A wróżyć musi: Wywracać na nice
Płaszcz czasu, co przecież utkany z podłości.
Ale wróżbicie - życie też pisane
Śmierć sławna, haniebna, lub ledwie - półgodna
Bo mylił się, mylił się, mylił się - z rana,
A prawda wieczorna spóźniona, bezpłodna
Uwierzcie wróżbitom zgrzybiałym
Bo rację będą mieć zawsze
Oni życie oddali
Aby dramat był - cały
A pointy, jak zwykle straszne