Pan Cogito o postawie wyprostowanej Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
1 ulubiony
W Utyce
obywatele
nie chcą się bronić
w mieście wybuchła epidemia
instynktu samozachowawczego
świątynię wolności
zamieniono na pchli targ
senat obraduje nad tym
jak nie być senatem
obywatele
nie chcą się bronić
uczęszczają na przyspieszone kursy
padania na kolana
biernie czekają na wroga
piszą wiernopoddańcze mowy
zakopują złoto
szyją nowe sztandary
niewinnie białe
uczą dzieci kłamać
otworzyli bramy
przez które wchodzi teraz
kolumna piasku
poza tym jak zwykle
handel i kopulacja
W Utyce
obywatele
nie chcą się bronić
***
Pan Cogito chciałby stanąć
na wysokości sytuacji
to znaczy
spojrzeć losowi
prosto w oczy
jak Katon Młodszy
patrz Żywoty
nie ma jednak miecza ani okazji
żeby wysłać rodzinę za morze
czeka zatem jak inni
chodzi po bezsennym pokoju
wbrew radom stoików chciałby mieć
ciało z diamentu i skrzydła
patrzy przez okno
jak słońce Republiki
ma się ku zachodowi
pozostało mu niewiele
właściwie tylko
wybór pozycji
w której chce umrzeć
wybór gestu
wybór ostatniego słowa
dlatego nie kładzie się
do łóżka
aby uniknąć
uduszenia we śnie
chciałby do końca
stać na wysokości sytuacji
los patrzy mu w oczy
w miejsce gdzie była
jego głowa
a
obywatele
d
nie chcą się bronić
a
w mieście wybuchła epidemia
a
d
instynktu samozachowawczego
a
świątynię wolności
d
e
zamieniono na pchli targ
a
senat obraduje nad tym
jak nie być senatem
obywatele
a
d
nie chcą się bronić
a
uczęszczają na przyspieszone kursy
a
d
padania na kolana
a
biernie czekają na wroga
d
e
a
piszą wiernopoddańcze mowy
zakopują złoto
szyją nowe sztandary
a
d
a
niewinnie białe
a
uczą dzieci kłamać
a
d
a
otworzyli bramy
d
e
przez które wchodzi teraz
a
kolumna piasku
d
e
a
poza tym jak zwykle
handel i kopulacja
W Utyce
obywatele
nie chcą się bronić
***
Pan Cogito chciałby stanąć
e
a
na wysokości sytuacji
e
a
to znaczy
G
spojrzeć losowi
D/Fis
C
prosto w oczy
H7
e
jak Katon Młodszy
G
D/Fis
patrz Żywoty
C
H7
e
nie ma jednak miecza ani okazji
żeby wysłać rodzinę za morze
czeka zatem jak inni
G
D/Fis
C
chodzi po bezsennym pokoju
H7
e
wbrew radom stoików chciałby mieć
e
a
ciało z diamentu i skrzydła
e
a
patrzy przez okno
G
D/Fis
jak słońce Republiki
C
H7
ma się ku zachodowi
e
pozostało mu niewiele
e
właściwie tylko
a
wybór pozycji
e
w której chce umrzeć
a
wybór gestu
wybór ostatniego słowa
dlatego nie kładzie się
do łóżka
aby uniknąć
uduszenia we śnie
chciałby do końca
stać na wysokości sytuacji
los patrzy mu w oczy
e
a
w miejsce gdzie była
e
a
(G
D/Fis
C
)jego głowa
H7
e