My tańczymy jak brat z siostrą Andrzej Rosiewicz
Tekst piosenki
-
1 ocena
Każdy tańczy tak, jak chce
Dobrze albo źle
Jeden w tańcu ma ten gest
A ten drugi nie
Gdy na parkiecie tysiąc par
Wtedy czujesz tańca czar
Gdy zatańczysz tak jak my
Przekonasz się
A my tańczymy bardzo prosto
My tańczymy jak brat z siostrą
Posuwiście noga z nogą - raz dwa trzy
Trochę przodem, trochę bokiem
Zaraz potem równym krokiem
No a czasem oczywiście vis-à-vis
Taki taniec nie kosztuje
Taki taniec angażuje
Całe ciało znajdzie w nim dla siebie coś
Tutaj sprawdzisz swoje stawy
Przy tym wiele jest zabawy
Kiedy tańczysz ty i jeszcze ktoś
Noga zgina się w kolanie
Aż orkiestra nie przestanie grać
Nie wolno stać
Więc lekko wznosisz w górę stopy
Lecz uważaj na synkopy
Akcentując wtedy taktu słabą część
Lecz gdy miną te trudności
Taniec da ci znów radości
Będziesz mógł swobodnie już się giąć i trząść
Taniec to rozrywka zdrowa
Tutaj nie pracuje głowa
Maksymalne odprężenie daje ci
A więc jeszcze przodem, bokiem
Jeszcze tylko równym krokiem
No a czasem oczywiście vis-à-vis
Zapominasz o zmartwieniach
Z twarzy znika dąs
Kiedy puszczasz ciało
Kiedy puszczasz ciało
Kiedy puszczasz ciało w luźny pląs
Dobrze albo źle
Jeden w tańcu ma ten gest
A ten drugi nie
Gdy na parkiecie tysiąc par
Wtedy czujesz tańca czar
Gdy zatańczysz tak jak my
Przekonasz się
A my tańczymy bardzo prosto
My tańczymy jak brat z siostrą
Posuwiście noga z nogą - raz dwa trzy
Trochę przodem, trochę bokiem
Zaraz potem równym krokiem
No a czasem oczywiście vis-à-vis
Taki taniec nie kosztuje
Taki taniec angażuje
Całe ciało znajdzie w nim dla siebie coś
Tutaj sprawdzisz swoje stawy
Przy tym wiele jest zabawy
Kiedy tańczysz ty i jeszcze ktoś
Noga zgina się w kolanie
Aż orkiestra nie przestanie grać
Nie wolno stać
Więc lekko wznosisz w górę stopy
Lecz uważaj na synkopy
Akcentując wtedy taktu słabą część
Lecz gdy miną te trudności
Taniec da ci znów radości
Będziesz mógł swobodnie już się giąć i trząść
Taniec to rozrywka zdrowa
Tutaj nie pracuje głowa
Maksymalne odprężenie daje ci
A więc jeszcze przodem, bokiem
Jeszcze tylko równym krokiem
No a czasem oczywiście vis-à-vis
Zapominasz o zmartwieniach
Z twarzy znika dąs
Kiedy puszczasz ciało
Kiedy puszczasz ciało
Kiedy puszczasz ciało w luźny pląs