Sztywniutko Bezczel

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Pan Wywrotek
    1 ocena
Balu [1]

Siedzę w tym już parę lat, serce oddałem muzyce
Zawsze będzie obok mnie, wiele wniosła w moje życie
Już nie będzie takie samo, Bogu dzięki tak się stało
Sto procent daję z siebie tak by to u Ciebie grało,
Nigdy dosyć, nigdy mało więc robię kolejny trening
Biorąc życie w swoje ręce, bo nikt za mnie go nie zmieni
Nie patrząc, czy ktoś doceni moje codzienne starania
Przemierzam kolejny etap, coraz to nowe wyzwania
Prosty chłopak, prosty przekaz bo w prostocie drzemie siła
Już niedługo pierwsze solo, bo to jest właściwa chwila
Kiedyś nawet nie myślałem, że przyjdzie taki moment
Teraz robię to co kocham idąc w odpowiednią stronę
Narkotyki to już przeszłość, chociaż zostawiły piętno
Droga prowadziła w dół, dzisiaj na najwyższe piętro
Chcesz coś zmienić to to zmień, to nie trać ani chwili dłużej,
Wierzę, że dasz radę, zwycięstwo masz w swej naturze

Bezczel [Ref:]

Nie obca ulica mi i nie obce bagno
Lekcję z życia wyniosłem już dawno
Zwiedziłem rynsztok w drodze na szczyt cóż
Wyszło jak wyszło, nie zrobię z tym nic już
Życie jest misją w dodatki największą
Kłody pod nogi cisną się bratku gęsto
Wszystko dzieje się zbyt szybko i często
Interesuje mnie dzisiaj tylko zwycięstwo (Be!)

Balu [2]

Pozdrowienia dla tych wszystkich, którzy od lat ciągle z nami
I nie ważne, czy to w kraju, czy za jego granicami
Wielki szacun dla was mordy, dzięki za wasze poparcie
Nie byłbym dziś tu gdzie jestem, gdyby nie ogromne wsparcie
Kilku wyjątkowych osób, co są dla mnie jak rodzina
Nigdy nie zapomnę o tym, o tym się nie zapomina
Wybiła moja godzina, wjeżdżam na głębokie wody
Z wielką perfekcją na drodze omijam rzucane kłody
Już się kiedyś tu się nabrał na sztuczne zagrywki ludzi
Dziś ani krztyny zdziwienia to nawet we mnie nie budzi
Wiem, że nie ma co się łudzić, że w tej kwestii będzie lepiej
Dlatego robię muzykę dla tych, dla których jest lekiem
Jestem zwyczajnym człowiekiem, chcę żyć godnie w naszym kraju
Ale wizja na poprawę wciąż daleka jest od raju
Dziś nie myślę o problemach, kładę zwrotki na ziomeczka płytę
Altereggo - tutaj zawsze piątki bite!

Bezczel [Ref:]

Nie obca ulica mi i nie obce bagno
Lekcję z życia wyniosłem już dawno
Zwiedziłem rynsztok w drodze na szczyt cóż
Wyszło jak wyszło, nie zrobię z tym nic już
Życie jest misją w dodatki największą
Kłody pod nogi cisną się bratku gęsto
Wszystko dzieje się zbyt szybko i często
Interesuje mnie dzisiaj tylko zwycięstwo (Be!)

Balu [3]

Nie znam słowa "porażka", gdy upadam zawsze wstaję
Każdy życiowy upadek wiele do myślenia daje
Więc się uczę z każdym dniem, ulica mym profesorem
Opisuję swoje życie choć nie jestem narratorem
Co dzień zmagam się z hardcore'm, lecz znam tych co mają gorzej
Gdy się znajdą na krawędzi daj im siłę dobry Boże,
By w swe życie nie zwątpili, tak jak ja kiedyś zwątpiłem
Nie wiedząc jakie jest piękne, na szczęście się nauczyłem
Doceniać każdy dzień, każdy moment, każdy szczegół,
Bo to bardzo ważna kwestia w świecie pozbawionym reguł,
Często zapominamy o tym, co na pierwszym planie,
Dla jednych to rodzina, dla tych drugich ciągłe chlanie
Dla mnie to pisanie, nagrywanie i muzyka,
Treningi pełną parą i to w zupełności styka
Jeśli kochasz coś na zabój - walcz o to albo giń
To Warszawa B.Z.S. - mixtape Altereggo Team

Bezczel [Ref:]

Nie obca ulica mi i nie obce bagno
Lekcję z życia wyniosłem już dawno
Zwiedziłem rynsztok w drodze na szczyt cóż
Wyszło jak wyszło, nie zrobię z tym nic już
Życie jest misją w dodatki największą
Kłody pod nogi cisną się bratku gęsto
Wszystko dzieje się zbyt szybko i często
Interesuje mnie dzisiaj tylko zwycięstwo /x2 (Be!)



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim