0
0

Bajka Jacek Kaczmarski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Redakcja
    5 ulubionych
Był Kraaj, co wa/Hieki ca/Cierpień za/Hnał
Pieśń paismem ba/Hlizn pia/Csaną śpa/Hiewał
A zidemia d/Eżyzna md/Fierzwą d/Eciał
Rodzdiła md/Eyśli d/Fjako drd/Ezewa
Aż pEowiał nad nią twardy wiFatr
I pFosiał w glebę plon zatrCuty
WymCarłym wielkim drzGewom w ślad
SkBarlałe rodzą się kikauty

Kto chce - niech zowie borem - sad
Przyciętych drzewek na rozstaju
Nie zmieni tym najprostszej z prawd
Nie ma już - drodzy - tego kraju
Jest tylko wiatr, bezwzględny wiatr
Co nagle w środku nocy budzi
I, jak spod ziemi - puszcza w świat
Zupełnie odmienionych ludzi

CBył sobie kGraj,B był sobie kraaj

Jeden - do góry wzniósłszy dłoń
Ślepymi strzela Norwidami
Lecz tak, by czasem - Boże broń -
Nie trafić kogoś i nie zranić
Wedeta robotniczych sag
Wkłada sukienkę w czarny deseń
Choć przecież na rządowy raut
Zajeżdża białym mercedesem

Inny bohater wielkich chwil
Klasyków w służbę władzy wdraża
I czci wallenrodyczny styl
Z dwuznaczną miną - na dwóch twarzach
Purpurat gnie się zaś co sił
To przed mundurem, to przed Bogiem
Choć już wśród wiernych zawisł był
Raz biskup, co rozmawiał z wrogiem

Był sobie kraj, był sobie kraj

W tle pożądliwie brzęczy rój
Komentatorów i pisarzy
Co myśl ostatnią zmienią w gnój
Byle w tysiącach egzemplarzy
Bo tak dziś przecież musi być!
Bo oni wiedzą, co się święci!
Bo trzeba chronić wątłą nić!
Prawdę przechowa się - w pamięci

Ginie niewysłowiona myśl
A pamięć ginie razem z ciałem
O tym, coś widział - mów i pisz!
- Nic nie widziałem, zapomniałem
Więc znowu kiedyś tłumy widm
Minione nam przypomną zdrady
Znowu rozważnym - kurz, jak wstyd
Zakryje - puste - dno szuflady

Byliśmy z nimi i wśród nich
Lecz każdy się inaczej budzi
To dla nas oprawiony sztych
Nie ma już - drodzy - dawnych ludzi
A dla nich - drodzy - nie ma nas
Siedząc przy nawarzonym piwie
Też opowiedzą sobie baśń
Żyć będą długo i szczęśliwie

Był sobie kraj, był sobie kraj

Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 2 głosy
anonim