Karmaniola Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
8 ulubionych
Ile wściekłości trwoga w was zajadła
Potrafi ciągle z ludzkiej dobyć mowy
A wszak Bastylia wcale nie upadła
I nikt królewskiej nie zażądał głowy
A wszak Bastylia wcale nie upadła
I nikt królewskiej nie zażądał głowy
Lud wszystko zna - jałmużnę post i chłostę
I w wasze oczy spojrzy bez zmrużenia
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia
Lecz wy widzicie dół kopany w piachu
I sztandar który płynie ponad trony
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu
A czegóż mają bać się miliony?
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu
A czegóż mają bać się miliony?
Wszystko się według ich potoczy woli
Choć niejedno jeszcze może się wydarzyć
Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem!
Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem!
Dlatego chcecie stanąć wbrew ich woli
By czas odmierzać w spadających głowach
By w rozpędzone dźwięki karmanioli
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa!
By w rozpędzone dźwięki karmanioli
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa!
E
H
E
E
H
E
Potrafi ciągle z ludzkiej dobyć mowy
E
H
E
A
E
H
E
A wszak Bastylia wcale nie upadła
E
H
E
E
H
E
I nikt królewskiej nie zażądał głowy
E
Gis
cis
A
E
H
E
A wszak Bastylia wcale nie upadła
E
H
E
E
H
E
I nikt królewskiej nie zażądał głowy
E
Gis
cis
A
E
H
E
Lud wszystko zna - jałmużnę post i chłostę
I w wasze oczy spojrzy bez zmrużenia
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia
A nikt nie mierzy latarń ludzkim wzrostem
Na szafotach rosną krzyże przebaczenia
Lecz wy widzicie dół kopany w piachu
I sztandar który płynie ponad trony
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu
A czegóż mają bać się miliony?
Nienawiść dzieckiem śmiertelnego strachu
A czegóż mają bać się miliony?
Wszystko się według ich potoczy woli
Choć niejedno jeszcze może się wydarzyć
Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem!
Póki co tańczmy w rytmie karmanioli
Nim mały kapral obwoła się Cesarzem!
Dlatego chcecie stanąć wbrew ich woli
By czas odmierzać w spadających głowach
By w rozpędzone dźwięki karmanioli
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa!
By w rozpędzone dźwięki karmanioli
Wszedł marsz przez Alpy armii Suworowa!