Ballada o okrzykach Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
3 ulubione
St
Krzycz
Nad n
W sz
Szcz
Gdzieni
Gdy n
C
Zagrzmi
Zalśn
Kw
Z
-
N
Nie krz
Stałem wśród tłumu w gotyckiej kaplicy
W mroku ktoś perorował
Nad nami biskup i dostojnicy
W szatach swych purpurowych
Szczytu sięgało to uniesienie
Aż łomotała skroń!
W oczy strzeliło ołtarza lśnienie
A biskup podniósł dłoń!
Zagrzmiały groźnie wielkie organy
Zadrżały złote lichtarze!
Wszyscy padliśmy na kolana
A potem padliśmy na twarze!
Ach ta wspaniałość tego kościoła!
Ta wiara, co życie dała!
No i powiedzcie, jak tu nie wołać:
"BOGU NIECH BĘDZIE CHWAŁA!"
Stałem wśród tłumu w centrum stolicy
Twarze wznieśliśmy ku górze
Pierwszy Sekretarz i dostojnicy
Stali w chorągwi purpurze
Szczytu sięgało już uniesienie
Choć potu dławiła woń
Gdy pierwszy sekretarz w pozdrowieniu
Do góry wzniósł swą dłoń!
Zagrzmi
Wśród d
A m
Tr
Te h
Do d
N
"PROGRAM P
C
ałem wśród tłumu rzC7
ymskiej ulicyKrzycz
F
ałem też jG
akieś słC
owa F
C
Nad n
C
ami cesarz i dC7
ostojnicyW sz
F
atach swych pG
urpurC
owych F
C
Szcz
a
ytu sięgało to e
uniesienie,Gdzieni
F
egdzie lśniła już brG
oń!Gdy n
C
agle, jakby pF
onad tym wrzeniemC
C
esarz wzniG
ósł swoją dłC
oń F
C
Zagrzmi
a
ałE
y tra
ąby! Ba
ębnE
y i ka
otły!Zalśn
F
iły czG
erwień i zła
oto! E
a
Kw
a
aśnE
e nastra
oje ja
akbE
y wymia
otłoZ
F
akrzyknęlG
iśmy z ocha
otą!-
a
On tE
u jest pra
awem! a
On tE
u jest sa
iłą!F
On sprawiedlG
iwość wyma
ierza!N
a
o G
i powia
edzcie, ja
ak mG
ożna ba
yłoNie krz
F
yczeć mu: "AVE Ca
AEG
ZAa
R!" G
Stałem wśród tłumu w gotyckiej kaplicy
W mroku ktoś perorował
Nad nami biskup i dostojnicy
W szatach swych purpurowych
Szczytu sięgało to uniesienie
Aż łomotała skroń!
W oczy strzeliło ołtarza lśnienie
A biskup podniósł dłoń!
Zagrzmiały groźnie wielkie organy
Zadrżały złote lichtarze!
Wszyscy padliśmy na kolana
A potem padliśmy na twarze!
Ach ta wspaniałość tego kościoła!
Ta wiara, co życie dała!
No i powiedzcie, jak tu nie wołać:
"BOGU NIECH BĘDZIE CHWAŁA!"
Stałem wśród tłumu w centrum stolicy
Twarze wznieśliśmy ku górze
Pierwszy Sekretarz i dostojnicy
Stali w chorągwi purpurze
Szczytu sięgało już uniesienie
Choć potu dławiła woń
Gdy pierwszy sekretarz w pozdrowieniu
Do góry wzniósł swą dłoń!
Zagrzmi
a
ałE
y ra
ozwiesza
one głE
ośna
ikiWśród d
F
omów ze szkłG
a i sta
ali E
a
A m
a
yśmE
y na
a to wznosa
ilE
i okrza
yki!Tr
F
ansparentG
ami macha
ali!Te h
a
asłE
a! Fla
agi kta
órych niE
e zla
iczęDo d
F
umy dość dG
ają powa
odów!N
a
o G
i powia
edzcie, ja
ak tG
u nie krza
yczeć:"PROGRAM P
F
ARTII PROGRAMEM NARa
O-G
O-Da
U!"Najpopularniejsze piosenki Jacek Kaczmarski
- 11 Opowieść pewnego emigranta
- 12 Jałta
- 13 Źródło
- 14 Bajka o Głupim Jasiu
- 15 Obława III
- 16 Arka Noego
- 17 1788
- 18 Kara Barabasza
- 19 Rejtan, czyli raport ambasadora
- 20 Limeryki o narodach