Ballada o powitaniu Jacek Kaczmarski
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
9 ulubionych
Dzień j
Ni
D
N
St
Szp
B
Tam, gdzie ja stałem i machałem spontanicznie
Stały dwa przedszkolaki wyglądając ślicznie
One miały zrobić gościom stop nieprzewidziane
Bo nieprzewidziane było też przygotowane!
Po trzech godzinach z dala usłyszałem wrzawę
Podniosłem chorągiewkę, zamachałem z wprawą!
Temperatura wzrosła, podniecenie także
Każdy się pcha do przodu, palcem w oku babrze!
Lecz to dopiero pilot, pięciu milicjantów
Dwudziestu tajnych panów (ot, w razie awantur)
Potem samochód jeden, drugi, potem trzeci
Potem wojskowy gazik z prasą, radiem leci
Lecą do góry czapki, to już nie przelewki
Witają gościa papierowe chorągiewki!
Dojrzałem kołnierz, ucho i brew kędzierzawą
Błyszczący hełm, lecz to już chyba ktoś z obstawy
Z dziećmi nic nie wyszło - jedno się speszyło
Drugie swą kokardkę czerwoną zgubiło
Więc, nim znaleziono coś zamiast kokardki
Gościa porwał dalej prąd wydarzeń wartki
Jednej minuty nawet wszystko to nie trwało
Co było - przeszło, znikło, z wiatrem uleciało
Tłum się miesza, kręci, tłumem być przestaje
Na opustoszałym placu milicjant zostaje
Wieczór zapada szybko, koniec mojej śpiewki
Walają się po ziemi papierowe chorągiewki
Pół smętnie, a pół śmiesznie zwisa z jakiejś bramy
Napis biało-czerwony: "Serdecznie witamy!"
a
asny, chociaż mroźny, słE
ońce świeci z góryNi
E
ebo błękitne, żadnej na
ie ma na nim chmurE
yD
a
umnie wisi nad portE
alem jakiejś bramyN
E
apis biało-czerwony: "Sa
erdecznie witamy!"St
C
aliśmy rzędem równym wzdG
łuż głównej ulicyG7
Uczniowie, matki, żony, ciC
ecie, robotna
icE7
y Szp
a
aler milicji sprawnie nE
as zorganizowałB
E
y nie wystawała czyjaś ra
ęka albo głowaTam, gdzie ja stałem i machałem spontanicznie
Stały dwa przedszkolaki wyglądając ślicznie
One miały zrobić gościom stop nieprzewidziane
Bo nieprzewidziane było też przygotowane!
Po trzech godzinach z dala usłyszałem wrzawę
Podniosłem chorągiewkę, zamachałem z wprawą!
Temperatura wzrosła, podniecenie także
Każdy się pcha do przodu, palcem w oku babrze!
Lecz to dopiero pilot, pięciu milicjantów
Dwudziestu tajnych panów (ot, w razie awantur)
Potem samochód jeden, drugi, potem trzeci
Potem wojskowy gazik z prasą, radiem leci
Lecą do góry czapki, to już nie przelewki
Witają gościa papierowe chorągiewki!
Dojrzałem kołnierz, ucho i brew kędzierzawą
Błyszczący hełm, lecz to już chyba ktoś z obstawy
Z dziećmi nic nie wyszło - jedno się speszyło
Drugie swą kokardkę czerwoną zgubiło
Więc, nim znaleziono coś zamiast kokardki
Gościa porwał dalej prąd wydarzeń wartki
Jednej minuty nawet wszystko to nie trwało
Co było - przeszło, znikło, z wiatrem uleciało
Tłum się miesza, kręci, tłumem być przestaje
Na opustoszałym placu milicjant zostaje
Wieczór zapada szybko, koniec mojej śpiewki
Walają się po ziemi papierowe chorągiewki
Pół smętnie, a pół śmiesznie zwisa z jakiejś bramy
Napis biało-czerwony: "Serdecznie witamy!"
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników:
Słaby+
2 głosy
Kontrybucje:


Aktualności Jacek Kaczmarski
-
ON NATCHNIONY I MŁODY BYŁ - piosenki Jacka KaczmarskiegoWROCŁAW Klub Muzyczny Stary Klasztor - 2 lata temu
-
Recital piosenek Jacka Kaczmarskiego – wyk. Jarek CybaGLIWICE Arena Gliwice - 2 lata temu
-
Źródło - przyjaciele śpiewają Jackowi KaczmarskiemuWROCŁAW Sala Gotycka w Starym Klasztorze - 1 rok temu
-
od WYSOCKIEGO do KACZMARSKIEGOWROCŁAW Sala Koncertowa Radia Wrocław - 3 lata temu
-
Jacek Kaczmarski-lekcja historiiWARSZAWA Teatr Ateneum im. Stefana Jaracza - 1 rok temu
Najpopularniejsze piosenki Jacek Kaczmarski
- 11 Obława III
- 12 Jałta
- 13 Jan Kochanowski
- 14 Kniazia Jaremy nawrócenie
- 15 Krowa
- 16 Korespondencja Klasowa
- 17 Arka Noego
- 18 Sen Katarzyny II
- 19 Warchoł
- 20 Upadek Ikara