0
0

Marcin Luter Jacek Kaczmarski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Revan
    39 ulubionych
W zamku eWartburg, na stromym urwisku
(Te nieemieckie przepaście i szczyty)
Wbrew mej awoli, a gwoli ucisku
Wynieasiony pod Cboskie błęHkity
Pismo CŚwięte z wszechDwładnej łaGciny
Na swój awłasny Cjęzyk przeHkładam:
OżyCwają po Dwiekach, dawne Gcuda i aczyny,
Matką CEwa znów, hOjcem znów - eAdam.

Bliźnim jest mi tragiczny Abraham
Gdy poświęcić ma syna w ofierze;
Widzę ogień na Sodomy dachach,
Gdzie zwęglają się grzeszni w niewierze.
Bezmiar winy i kary surowość
Brzmią prawdziwie w mym szorstkim języku.
Na początku jest słowo,
I okrutnie brzmi słowo,
Ale spójrz wokół siebie, krytyku!

Grzechy Rzym za gotówkę odpuszcza,
Lecz w wojennej się nurza rozkoszy.
Papież w zbroi, w ubóstwie tkwi tłuszcza,
Z której groszy katedry się wznosi.
W nawach katedr transakcje wszeteczne,
Ksiądz spowiednik rozgrzesza za bilon.
Tak jest, było i będzie,
Zło i dobro jest wieczne,
Lecz nie może być wieczny Babilon.

Z tym więc walczę ja, mnich Augustianin,
Moralności teolog - to przytyk,
Bo w stolicy wołają - poganin!
Reformator, heretyk, polityk!
Tak, papieską ja bullę spaliłem,
Lecz szukajcie miast, które on spalił!
Ja na wrotach kościelnych tezy swoje przybiłem,
On mnie wyklął, a mnisi śpiewali.

Słowa palą, więc pali się słowa:
Nikt o treści popiołów nie pyta.
Ale moja ze Stwórcą rozmowa
Jak Syn Jego - do drzewa przybita!
Niech się gorszy prałacia elita,
Niech się w mękach świat tworzy od nowa!
Lecz niech czyta, kto umie,
niech nauczy się czytać!
Niech powraca - do Słowa!


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 29 głosów
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    fps
    przekładnej, nie wszechwładnej. wypadałoby sprawdzić gdzieś zanim się napisze

    · Zgłoś · 6 lat