Odwrót (Karawaniarski koń) Joanna Lewandowska

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Pan Wywrotek
    1 ocena
Już się stało, już się rozdwoiło
Pękło niebo i pusto jest w niebie
Miałam tylko tę jedną miłość
I na bilet miałam do ciebie

I jechałam zachłanna jak sito
Sercem, myślą i dłońmi obiema
Światem byłeś, ja drogą donikąd
Byłeś światem, lecz świata już nie ma

Karawaniarski koń, karawaniarski koń
Z głową do ziemi jak do ścięcia
Lata idą na złom, wiara idzie na złom
Ten żal jest nie do uciągnięcia

Coś się stało, dokąd siebie wiozę
Co za górą i czy sił wystarczy
Wejść ze smutkiem w błękitną symbiozę
Gdy się wraca donikąd na tarczy

Coś się stało, nie mów: to się zdarza
Drgnęła cisza w wielkim ludzkim szumie
Jedno słowo, które tak poraża
Takie proste, że nic nie rozumiem

Karawaniarski koń, karawaniarski koń
Z głowa do ziemi jak do ścięcia
Lata idą na złom, wiara idzie na złom
Ten żal jest nie do uciągnięcia



Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim