0
0

Północ już była Kolędy

Północ już była, gdy się zjawiła     E H7
nad bliską doliną jasna łuna,        E fis E H7 E

którą zoczywszy i zobaczywszy        E H7
krzyknął mocno Wojtek na Szymona:    E fis E H7 E

Szymonie kochany,                    H7 Fis H7
znak to niewidziany,                 H7 Fis H7

że całe niebo czerwone!              E A H7 E
Na braci zawołaj, niechaj wstawają,  E fis H7

Kuba i Mikołaj niech wypędzają       E fis H7
barany i capy,                       E fis

owce, kozły, skopy                   E fis
zamknione.                           E H7 E


Na te wołania z smacznego spania
porwał się Stach z Grześkiem i spadł z broga,
Maciek truchleje, od strachu mdleje,
woła: Uciekajcie, ach, na Boga!
Grześko żebro złomał,
Stach na nogę chromał,
bo ją w kolanie wywinął.
Oj oj oj oj oj oj – Pawełek woła –
uciekaj, dlaboga, gore stodoła,
pogorzały szopy
i pszeniczne snopy,
jagnięta.

Leżąc w stodole, patrząc na pole
ujrzał Bartos stary anioły,
którzy wdzięcznymi głosami swymi
okrzyknęli ziemskie padoły:
Na niebie niech chwała
Bogu będzie trwała,
a ludziom pokój na ziemi.
Pasterze, wstawajcie, witajcie Pana,
pokłon Mu oddajcie, wziąwszy barana,
skoczno Mu zagrajcie,
głosy zaśpiewajcie
zgodnymi.



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
anonim