Dzwon znad doliny Lidia Stanisławska
Tekst piosenki
Z nad doliny wesołej, jak wiatr
z nad doliny zielonej, jak lato
dzwon nam dzwonił co wieczór od lat
spotkań był to codzienny nasz znak.
Świat mój pełen był ciebie w te dni
miał twe imię i nie znał nic nadto.
A dziś tylko, jak echo zza mgły,
coś mnie woła i znowu się śni.
Dzwon ponad doliną, dzwon,
dzwon, jak bicie serca,
jak śpiew tych dni.
Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron
dzwon znów przypomina mi dom,
twój dom, nasz dom.
Dziś niepokój mnie goni przez świat
przez ulice i miasta nieznane.
Nie ma ciebie już, nie ma od lat
są dni szare i noce bez gwiazd.
Czas, jak pociąg donikąd przez mrok
nie zatrzyma się i nie przystanie
tylko wiatr za oknami co noc
gra tym echem znad rzeki, znad łąk.
Dzwon ponad doliną, dzwon,
dzwon, jak bicie serca,
jak śpiew tych dni.
Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron
dzwon znów przypomina mi dom,
twój dom, nasz dom.
z nad doliny zielonej, jak lato
dzwon nam dzwonił co wieczór od lat
spotkań był to codzienny nasz znak.
Świat mój pełen był ciebie w te dni
miał twe imię i nie znał nic nadto.
A dziś tylko, jak echo zza mgły,
coś mnie woła i znowu się śni.
Dzwon ponad doliną, dzwon,
dzwon, jak bicie serca,
jak śpiew tych dni.
Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron
dzwon znów przypomina mi dom,
twój dom, nasz dom.
Dziś niepokój mnie goni przez świat
przez ulice i miasta nieznane.
Nie ma ciebie już, nie ma od lat
są dni szare i noce bez gwiazd.
Czas, jak pociąg donikąd przez mrok
nie zatrzyma się i nie przystanie
tylko wiatr za oknami co noc
gra tym echem znad rzeki, znad łąk.
Dzwon ponad doliną, dzwon,
dzwon, jak bicie serca,
jak śpiew tych dni.
Dzwon z rodzinnej wsi, z mych stron
dzwon znów przypomina mi dom,
twój dom, nasz dom.