Mitico:

Takie życie jak moje, razem wiemy oboje,
kiedyś to się skończy i już będziemy we troje.
Boże chroń mnie od złego, nie chcę nigdy się złościć,
miłość i wieczność, o to właśnie chcę poprosić.
Tylko proszę cię i proszę, a czy modlę się do Ciebie?
Żyje w małym świecie, ludzie nie mówią o niebie,
każdy chodzi swoją ścieżką, potem tego żałuje,
jeden życie oszukuje, inny szczęścia oczekuje.
Tak już jest, przykro mi jest o tym mówić,
jak się wiązać to na stałe, razem przetrwać smutki, żale.
Nie ważne jak otoczenie nas traktuje,
jeśli jesteś pewny uczuć, ona to zaakceptuje.
Marzę, by wszystko było idealne,
żeby nam się udawało, a serducho rozkwitało.
Wybaczcie, lecz musiałem to powiedzieć,
to siedziało w mojej głowie, tak się o to teraz boje..

Wooker/Mitico:

Jestem tego przykładem, że życie bywa okrutne,
lecz wciąż idę dalej, śmiało, chcę się zmierzyć z jutrem.
Choć nie wiem co mnie czeka, co znajdę za zakrętem,
czy wyjdzie ciepłe słońce czy znów mrok ogarnie serce.
Chcę usłyszeć kilka pięknych słów, przy których uczestniczy Bóg,
gdybym tylko mógł, zabrałbym cię stąd i już
i tak byśmy byli ze sobą przez chwile,
tak byś mi mówiła jak mnie kochasz, tylko tyle.

Wooker:

Nie chcę ci powiedzieć, o tym jaki kiedyś byłem,
o tym co mnie spotkało, jaką cenę zapłaciłem.
By na chwilę móc zapomnieć o tym wszystkim co się stało,
oddać tobie serce, które los sponiewierało.
Zacząć na nowo mą wędrówkę tu po ziemi
i już nigdy nie wspominać, że coś tak bardzo mnie zmieni.
Stawię wszystko na nowo, proszę ciebie o wsparcie,
po to bym nie upadł, przegrał życia na starcie.
Wiem, że nie jest ze mną łatwo, czasem pokazuje rogi,
ale wiesz co się dzieje kiedy krzyżują się drogi nasze.
Tobie też nie jest łatwo, czas wyleczy to gazem,
damy sobie z tym radę, ale tylko razem!

Mitico/Wooker:

Chcę usłyszeć kilka pięknych słów, przy których uczestniczy Bóg,
gdybym tylko mógł, zabrałbym cię stąd i już
i tak byśmy byli ze sobą przez chwile,
tak byś mi mówiła jak mnie kochasz, tylko tyle.
Jestem tego przykładem, że życie bywa okrutne,
lecz wciąż idę dalej, śmiało, chcę się zmierzyć z jutrem.
Choć nie wiem co mnie czeka, co znajdę za zakrętem,
czy wyjdzie ciepłe słońce czy znów mrok ogarnie serce.