Spotkanie w tramwaju nr 20 Potok Słów
Tekst piosenki
już trochę po dwudziestej drugiej
wtorek wieczorem nudą trąci
niebieski tramwaj dwa i zero
relacji Płaszów – Cichy Kącik
przystanek gdzieś za dworcem głównym
ktoś wsiada w płaszczu i apaszce
pewnie artysta, bo już czuję
od niego wódkę i porażkę
dosiadł się oczywiście obok
i pyta czy to będzie problem
gdy powie mi ot w paru słowach
co myśli w owej chwili o mnie
nim powiedziałem „weź się odwal”
już zdążył rozpocząć monolog
od słów niezbyt parlamentarnych:
„pan jesteś kutas tchórz dziwoląg
bez celu w życiu i bez planu
bez zasad idąc szlakiem potrzeb
oceniasz wszystkich dookoła
i jeszcze myślisz że to dobrze
staruszkom miejsca ustępujesz
przez pasy chcesz je przeprowadzać
naprawdę stać cię tylko na to
by z sobą w takie szranki stawać
kochasz za mocno i zbyt szybko
oddałbyś duszę za uznanie
w życiu codziennym szukasz książek
nie działasz czekasz aż się stanie.”
nie powiem trochę się zdziwiłem
ciut może trafił dziwna sprawa
lecz niezależnie od wszystkiego
nie mogę dać się tak obrażać
więc wstaję otrzepując kurtkę
dam w mordę mu na boga dam
i wtedy się zorientowałem
że w tym tramwaju jadę sam
już trochę po dwudziestej trzeciej
wtorek wieczorem wódką trąci
niebieski tramwaj dwa i zero
relacji Płaszów – Cichy Kącik
wtorek wieczorem nudą trąci
niebieski tramwaj dwa i zero
relacji Płaszów – Cichy Kącik
przystanek gdzieś za dworcem głównym
ktoś wsiada w płaszczu i apaszce
pewnie artysta, bo już czuję
od niego wódkę i porażkę
dosiadł się oczywiście obok
i pyta czy to będzie problem
gdy powie mi ot w paru słowach
co myśli w owej chwili o mnie
nim powiedziałem „weź się odwal”
już zdążył rozpocząć monolog
od słów niezbyt parlamentarnych:
„pan jesteś kutas tchórz dziwoląg
bez celu w życiu i bez planu
bez zasad idąc szlakiem potrzeb
oceniasz wszystkich dookoła
i jeszcze myślisz że to dobrze
staruszkom miejsca ustępujesz
przez pasy chcesz je przeprowadzać
naprawdę stać cię tylko na to
by z sobą w takie szranki stawać
kochasz za mocno i zbyt szybko
oddałbyś duszę za uznanie
w życiu codziennym szukasz książek
nie działasz czekasz aż się stanie.”
nie powiem trochę się zdziwiłem
ciut może trafił dziwna sprawa
lecz niezależnie od wszystkiego
nie mogę dać się tak obrażać
więc wstaję otrzepując kurtkę
dam w mordę mu na boga dam
i wtedy się zorientowałem
że w tym tramwaju jadę sam
już trochę po dwudziestej trzeciej
wtorek wieczorem wódką trąci
niebieski tramwaj dwa i zero
relacji Płaszów – Cichy Kącik