Szaga laga boom! Bomba leci w tłum (ta)
Spierdalac mi z drogi zapierdalam niczym klatwa
Ludzie mówią mi mam pojebane pomysły
Mam styl pijanego mistrza mów mi dżin
Znalazłem pudełko zrobione z ludzkich kości
Znalazłem tam wiertło i zakrwawiony głośnik
Biegam po ulicy strzelam do ludzkich tarcz
Jestem pojebany wyczytali mi to z kart
Wkrece im ze zdałem potem krzykne ze to żart
Mógł bym zdawać cały rok i za każdym razem srać
Śmieszą mnie do dzisiaj szare wisielce na drzewach
Robię z nich huśtawkę siadając na ich zebrach
Bujam się słuchając dźwięku łamanych ich kości
Piszę pojebane wersy żeby spalić ci twój głośnik
Same się - nie napiszą robię to na kacu
Rzygam oparty o ścianę prosto w ryj wszystkim łakom

"Clown nice clown nice pojebany lep
Clown nice clown jestem pojebany wiem
Nana na na na na na
Na na na na na na" x2

To mój chamski styl ale tylko na tych wersach
Tak naprawdę jestem dżentelmenem lubię z błotem mieszać
Lubię topić ludzi w moich falach argumentów
Lubię sobie ręce brudzić krwią z wyrywanych kręgów
Mówili mi ze błazen teraz słucham głośnych jęków
Kiedy wsadzam noże w pochwę (pociąganie nosem) kocham zapach leku
Nie jestem nadzwyczajny może troszkę brutalny
Chodzę w czapkach typu nowa era paranienormalny
gdybym miał zapas rymów chętnie siedział bym na dupie
I na twarzy wszystkim tym co nadal chcą mnie upiec
Pudełko zabawek przeszukuje blada ręką
Oderwane od właściciela który krzyczy jeszcze w jękach
Odruchy wymiotne to normalne po tym brachu
Lepiej włóż dwa palce w mordę bo nie strawisz tego tracku

"Clown nice clown nice pojebany lep
Clown nice clown jestem pojebany wiem
Nana na na na na na
Na na na na na na" x2

Jestem z rodziny Adamsów wychowany taki gram
Żeby zabrać mi tą wiarę musiał najpierw byś ja dać
Oglądałem cala Piłe teraz czekam na ósemkę
Przetrwałem wszystkie trapy jadąc w pociągu z mięsem
Czasem jestem klaunem czasem jestem tylko cieniem
W końcu czas jest iluzja i tak mogę być kim zechce
Pracuje u rzeźnika salmo kroje ludzkie gardła
Zamieniam je w burgery rozwożąc po McDonaldach
Po co komplikować życie ono jest tak bardzo proste
Proste jest to ze jak przyjdę będziesz moczył swoja pościel
Będę siedział na twej szafie jak te dzieciaki z mamy
Będę krzyczał przecież znasz mnie zostałem wygnany
najebany znowu pcham te linijki na scenę
Z grobu wyciągnąłem rękę jakoś wciąga mnie podziemie
Mów Clown Nice zabijam moim brzmieniem
Mów Clown Nice zabijam kroję mielę

"Clown nice clown nice pojebany lep
Clown nice clown jestem pojebany wiem
Nana na na na na na
Na na na na na na" x2