Diament Feat.Wukazet Ziarecki
Tekst piosenki
Refren:
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.
1)
Niepamiętam co mi mówiłaś o życiu
i o tym co będzie naprawdę,
Tylko wspomnienia ja w kropli płomieniach
sam ze swoją duszą rwę kolejną kartkę.
Ile warta jest miłość i wiara
po co człowiek wogóle sie stara,
I tylko momenty są w naszej pamięci ,
i boli jak wszystko wybucha tam naraz.
Bum!Eksplodują dźwięki ,udawane scenki przez ludzi na niby,
nie pytaj co u mnie i jak się dziś czuję
i gdybym czas cofnął, co by był gdyby,
Co było by skarbie na nic na świecie nie mamy już wpływu.
Rządzą tu ludzie co stoją przy hajsie
i mają do fałszu miliony motywów,miliony perspektyw,
los ich obdarzył tu wierniej niż nas.
Przyśpiesza tętno, odpalam bity i nic się nie liczy
mam w dupie ten czas.
Mam w dupie was wszystkich.
Kiedyś krzyczałem to nikt mi nie pomógł,
i miałem nadzieję co jest matką głupich,
że już nie zamilknie mój dźwięk telefonu.
Refren:
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę, mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.x2
2)
Idziemy do przodu i chcemy mieć szczęście
nie widzę odwrotu bo nie ma go jeszcze.
I niewiem co myślisz gdy jest całkiem fajnie,
i wiem, że to ja i wspomnienie o czasie.
Tak naprawdę to czas leczy rany
i ludzie w to wierzą bo leczy czasami.
I nie chcę już patrzeć bo kurwa me szczęście
unika mnie częściej gdy chce tego więcej.
Zamknij mordę kurwa moje flow chce jeść.
Jestem kurwa diamentem ,
sam siebie szlifuję wiesz.
Przez dziewiętnaście lat nie patrzę wstecz
mam flow,przez te lata dalej zbieram bagaż ma go.
Jesteś łakiem możesz kurwa spiedolić
jak twoi starzy w roku twoich narodzin.
Jestem sam na tej drodze trwogi do Boga tu nie chcę
co dało mi szczęście się zjebało to biegłe
Robię tracki w tym odnalazłem szczęście
i póki co to jestem pewny że mnie nie zawiedzie boy.
Refren:
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.
1)
Niepamiętam co mi mówiłaś o życiu
i o tym co będzie naprawdę,
Tylko wspomnienia ja w kropli płomieniach
sam ze swoją duszą rwę kolejną kartkę.
Ile warta jest miłość i wiara
po co człowiek wogóle sie stara,
I tylko momenty są w naszej pamięci ,
i boli jak wszystko wybucha tam naraz.
Bum!Eksplodują dźwięki ,udawane scenki przez ludzi na niby,
nie pytaj co u mnie i jak się dziś czuję
i gdybym czas cofnął, co by był gdyby,
Co było by skarbie na nic na świecie nie mamy już wpływu.
Rządzą tu ludzie co stoją przy hajsie
i mają do fałszu miliony motywów,miliony perspektyw,
los ich obdarzył tu wierniej niż nas.
Przyśpiesza tętno, odpalam bity i nic się nie liczy
mam w dupie ten czas.
Mam w dupie was wszystkich.
Kiedyś krzyczałem to nikt mi nie pomógł,
i miałem nadzieję co jest matką głupich,
że już nie zamilknie mój dźwięk telefonu.
Refren:
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę, mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.x2
2)
Idziemy do przodu i chcemy mieć szczęście
nie widzę odwrotu bo nie ma go jeszcze.
I niewiem co myślisz gdy jest całkiem fajnie,
i wiem, że to ja i wspomnienie o czasie.
Tak naprawdę to czas leczy rany
i ludzie w to wierzą bo leczy czasami.
I nie chcę już patrzeć bo kurwa me szczęście
unika mnie częściej gdy chce tego więcej.
Zamknij mordę kurwa moje flow chce jeść.
Jestem kurwa diamentem ,
sam siebie szlifuję wiesz.
Przez dziewiętnaście lat nie patrzę wstecz
mam flow,przez te lata dalej zbieram bagaż ma go.
Jesteś łakiem możesz kurwa spiedolić
jak twoi starzy w roku twoich narodzin.
Jestem sam na tej drodze trwogi do Boga tu nie chcę
co dało mi szczęście się zjebało to biegłe
Robię tracki w tym odnalazłem szczęście
i póki co to jestem pewny że mnie nie zawiedzie boy.
Refren:
Wersy jak diament warte forsy w chuj,
Kiedyś te hajsy dostanę mordeczki czapki z głów.
Wiesz, że muzyce poświęciłem całe życie,
Dzisiaj patrzę sie z góry, skurwysynu stoję na szczycie.