Zgasło Bronisław Opałko
Tekst piosenki
Z głębi serca wywiało mi precz
Eteryczne mgły erotyczne
Dobrze jadam i mocno śpię
I straciłem objawy lunatyczne
Już nie wchodzę na dach po księżycu
Gdzie rój kotów na miłosnym wiecu
Zresztą wczoraj łagodnie - bach bach
Dzielnicowy wybił mi to z pleców
Zgasło
Jak nadzieja pokładana w złotówkach
Zgasło
Jak trafiona z procy żarówka
Zgasło
Jak przygasa wielki piec w hucie
Zgasło
Zgasło moje do cię uczucie
Zgasło
Trwało krótko, hej, przeleciał ptaszek
Zgasło
Kropla wody na rozgrzanej blasze
Zgasło
Chyba padłem jeno zmysłów pastwą
Zgasło
Zgasło, zasyczało i zgasło
Chodzę lekki, wesoły jak szpak
Bo i nie ma się co zamartwiać
Chociaż mówią o nas tak i siak
Jaka by z nas - żal się Boże - partia
Pasterz Filon umarł i odszedł
A narodził się chłop jak dynamit
Już nie stoję z fujarką pod twym oknem
I nikt we mnie nie rzuca kamieniami
Zgasło
Jak rzucona pod nogi zapałka
Zgasło
Jak kominiarz po siedmiu szklankach
Zgasło
Miał być pożar, a była iskierka
Zgasło
Zgasła nasza różowa seria
Zgasło
Odjedź sobie rowerem lub konno
Zgasło
Zgasła moja do ciebie skłonność
Zgasło
Śpiewam ci to szczerze i na czczo
Zgasło
Zgasło, zaświeciło i zgasło
Zgasło, zgasło, zgasło
Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
Zgasło, zgasło...
Eteryczne mgły erotyczne
Dobrze jadam i mocno śpię
I straciłem objawy lunatyczne
Już nie wchodzę na dach po księżycu
Gdzie rój kotów na miłosnym wiecu
Zresztą wczoraj łagodnie - bach bach
Dzielnicowy wybił mi to z pleców
Zgasło
Jak nadzieja pokładana w złotówkach
Zgasło
Jak trafiona z procy żarówka
Zgasło
Jak przygasa wielki piec w hucie
Zgasło
Zgasło moje do cię uczucie
Zgasło
Trwało krótko, hej, przeleciał ptaszek
Zgasło
Kropla wody na rozgrzanej blasze
Zgasło
Chyba padłem jeno zmysłów pastwą
Zgasło
Zgasło, zasyczało i zgasło
Chodzę lekki, wesoły jak szpak
Bo i nie ma się co zamartwiać
Chociaż mówią o nas tak i siak
Jaka by z nas - żal się Boże - partia
Pasterz Filon umarł i odszedł
A narodził się chłop jak dynamit
Już nie stoję z fujarką pod twym oknem
I nikt we mnie nie rzuca kamieniami
Zgasło
Jak rzucona pod nogi zapałka
Zgasło
Jak kominiarz po siedmiu szklankach
Zgasło
Miał być pożar, a była iskierka
Zgasło
Zgasła nasza różowa seria
Zgasło
Odjedź sobie rowerem lub konno
Zgasło
Zgasła moja do ciebie skłonność
Zgasło
Śpiewam ci to szczerze i na czczo
Zgasło
Zgasło, zaświeciło i zgasło
Zgasło, zgasło, zgasło
Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
Zgasło, zgasło...