Kasia Chłopcy kontra Basia

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Posypała Kasia maku,
krzyczy - choć ku mnie chłopaku.
Tu bezpieczno jako w grobie
śmierć nie znajdzie, pójdzie sobie.
Śmierć wnet woła - jestem ślepa,
ale słyszę ot z daleka,
rwą się dusze do zabrania
tako jako do kochania.
Kasia chlipie- jeszcze czego, ja nie oddam Jasia mego!
Mak odstraszy widmo srogie,
śmierć nie znajdzie, pójdzie sobie.
Śmierć wnet woła - ja nie głucha,
ktoś mnie wołał, jest kostucha!
Rwą się dusze do zabrania
tako jako do kochania.
Wraca ojciec - Kasiu miła,
tyleś maku żeś zniszczyła!
Zastał jasia przy Kasiuli,
dobrał mu się do koszuli.
Śmierć wnet woła, już nie ślepa -
widzę, słyszę ot z daleka.
Dusza Jasia do zabrania
rwie się jako do kochania.
Tak śmierć wlecze zabitego
Jaśka jej ukochanego.
Kasia ojca nie słuchała,
biegnie z domu we łzach cała.
Wściekła łzy połyka swoje -
oddaj zmoro co nie twoje!
Oddaj Jaśka do kochania,
zabierz ojca, ocal Jana.




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim