1.To było niezwykłe, czarująca opowieść,
Spotkały się dwa światy, pamiętam ten moment.
Takie odległe, a jednak bardzo bliskie,
Skupione na sobie, sami na bezludnej wyspie.
Marzenia oplatały nasze plany i nadzieje,
Nie ma już ich, każdy wybrał inną ścieżkę.
Nie złączą się drogi, nienawiść wygrała,
Silniejsza od żywiołów, wystawia wyrok sama.


Ref.Za każdym razem, gdy zbliża się noc,
Przenikasz mnie i słyszę twój głos.
Za każdym razem, tak trudno jest zasnąć,
Czuję twój dotyk i Ciebie całą.


2.Mam tylko jedno słowo, głos pożegnania,
Gdy rozstawaliśmy się, tak powiedziałaś,
Że będzie ciężko z tą myślą się pogodzić,
Przyjąć samotność, jedyne wyjście z własnej woli.
Szukając innej drogi, gdzieś zrezygnujesz,
Ockniesz się, zobaczysz przepaść, nie wyhamujesz.
Polecisz jak nie jeden i zginiesz jak wielu,
Jeśli samolot odleciał, nie szukaj biletu.


Ref.Za każdym razem, gdy zbliża się noc,
Przenikasz mnie i słyszę twój głos.
Za każdym razem, tak trudno jest zasnąć,
Czuję twój dotyk i Ciebie całą.


3.Zagubiliśmy się we własnych rozmowach,
Zaczarowany świat był tylko plotką, by spróbować.
Przegrałem bitwę, nie byłem gotowy,
Aby poświęcać swoje życie dla drugiej osoby.
Mam teraz tego wynik, wyrok był natychmiastowy,
Jak pędząca lawina, nie do zatrzymania pocisk.
Kto zaczął, ten pragnie, aby życie było piekłem,
Wystarczy jeden moment, aby zostać narzędziem.

Ref.Za każdym razem, gdy zbliża się noc,
Przenikasz mnie i słyszę twój głos.
Za każdym razem, tak trudno jest zasnąć,
Czuję twój dotyk i Ciebie całą.