Koniec z nami & Dawido M Dj Decibel

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Skończyła się nasza miłość czy była prawdziwa ? raczej nie bo jak gdy kłamstwem się karmiła
We mnie ciągle żyła w Tobie szybko się wypaliła zastanawiam się czy w ogóle w Twoim sercu była
Idealnie pokazałaś jaką drogę wybrałaś co do koleżanki, alkoholem wypełnione szklanki
Zajmowałaś kłamstwo na śniadanie, obiad i kolację i karmiłaś nim często wiesz że mam tutaj rację
Nawet nie wiesz jak strasznie jest mi przykro że nasze wspólne plany odeszły tak szybko
Wolałaś towarzystwo z całkiem innymi zasadami więc nie dziwię się dlaczego żyjemy sami
Nigdy nie zobaczysz mnie już zalanego łzami bo po co kochać kogoś kto tylko ciągle rani
Wątpię ale może jeszcze mnie docenisz kobieto lecz będzie za późno zapamiętaj już nic z tego

Oddałem Tobie moje serce, całego siebie wczoraj czuliśmy się tak jak w siódmym niebie
Dzisiaj spotykamy się na naszej miłości pogrzebie koniec, koniec z nami na własne życzenie

Żałuje inwestycji która poszła na marne zamiast koloru czerwieni wszystko jest takie czarne
Czasu nie cofnę ta myśl ciągle za mną kroczy tak samo jak już nie odeśpię nieprzespanych nocy
Pytałaś po co tak dużo mówię o miłości w sumie i tak nie odniosłaś z tego żadnej radości
Gdy pojawiły się problemy zero wsparcia jedyne do czego dążyłaś – uczuć wymarcia
Zapewnienia, nie wierzyłaś w moje smutne gdzie byłaś ? z innymi się śmiałaś wspaniale się bawiłaś
Zamiast ciepła czułem powiew ogromnego chłodu mówiłem kocham Cię a Ty po co to znowu ?
Wiesz w czym jedynie Twoja osoba mnie upewniała ? w tym że na marne szły wszystkie moje starania
Dziękuję Twoje zachowanie coś wnosi skutkuje bo ja rezygnuje i w ten związek nie inwestuje

Oddałem Tobie moje serce, całego siebie wczoraj czuliśmy się tak jak w siódmym niebie
Dzisiaj spotykamy się na naszej miłości pogrzebie koniec, koniec z nami na własne życzenie

Kochać za dwoje ? tak nie potrafię, nie mogę, czas w końcu pomyśleć o sobie zadbać o zdrowie
Bo dość tych niepotrzebnych stresów oraz nerwów na siłę dążenie do wymarzonego happy endu
Tak wiadomo jak jest dobrze to i pięknie, kolorowo gorzej gdy źle trudno zacząć na nowo
Walczyłem, ciągle się starałem nad sobą pracowałem lecz ani jednego słowa pochwały nie usłyszałem
Każdą wolną chwilę chciałem Tobie poświęcać lecz swój czas wolałaś z innymi osobami spędzać
Jednak nie będę oglądał się w tył lecz do przodu mimo bólu, chłodu odszukam miłości kodu
Kochałem Cię prawdziwie to wiem na setkę na spokojny sen łykam kolejną tabletkę
Może jutro obudzi mnie nowy wymarzony dzień i spotkam tą która uczucia w końcu doceni

Oddałem Tobie moje serce, całego siebie wczoraj czuliśmy się tak jak w siódmym niebie
Dzisiaj spotykamy się na naszej miłości pogrzebie koniec, koniec z nami na własne życzenie




Oceń to opracowanie
anonim