A ja dla ciebie nic już nie mam Ewa Złotowska
Tekst piosenki
Znowu mnie nazywasz moja mała
Od stolika mi nie dajesz wstać
Błagasz mnie i prosisz żebym chciała
Żebym.... znowu powiedziała: Tak
Znowu mnie nazywasz moja mała
Choć nie było Ciebie prawie rok
Pewnie Cię już tamta dosyć miała!
Teraz Ci potrzebny jakiś kąt
Ref:
A ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
Już nie dla ciebie moje oczy pełne łez
Już nie dla ciebie Mała czarna i śmietanka
Którą nad ranem podsuwałam Ci do warg
A ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
I nie potrzebnie znów zamawiasz Cabernet
Jeśli przetańczę z Tobą nawet do poranka
To nie dlatego żeby z Tobą zacząć dzień
Znowu mnie nazywasz moja mała
Choć przez rok minęło 10 lat
Znowu chcesz bym znowu zapłakała
I bezradnie powiedziała tak
Znowu mnie nazywasz moja mała
Znowu obiecujesz byle co
Lepiej każ orkiestrze by zagrała
Tango białe tango w czarną noc
Ref:
Bo ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
Wszystko zabrałeś ale fason jeszcze mam
Dla Ciebie miłość to jest hotel i sielanka
A ze się zmienisz to na pamięć przecież znam
Bo ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
I już nie dla Ciebie moje szczęście pełne łez
Nad moim łóżkiem nie dla Ciebie gaśnie lampa
I niech ktoś inny się domyśla czego chcesz
A ja dla nic już nie mam oprócz tanga
Już nie dla Ciebie moje szczęście pełne łez
Nad moim łóżkiem nie dla Ciebie gaśnie lampa
I niech ktoś inny się domyśla czego chcesz
Od stolika mi nie dajesz wstać
Błagasz mnie i prosisz żebym chciała
Żebym.... znowu powiedziała: Tak
Znowu mnie nazywasz moja mała
Choć nie było Ciebie prawie rok
Pewnie Cię już tamta dosyć miała!
Teraz Ci potrzebny jakiś kąt
Ref:
A ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
Już nie dla ciebie moje oczy pełne łez
Już nie dla ciebie Mała czarna i śmietanka
Którą nad ranem podsuwałam Ci do warg
A ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
I nie potrzebnie znów zamawiasz Cabernet
Jeśli przetańczę z Tobą nawet do poranka
To nie dlatego żeby z Tobą zacząć dzień
Znowu mnie nazywasz moja mała
Choć przez rok minęło 10 lat
Znowu chcesz bym znowu zapłakała
I bezradnie powiedziała tak
Znowu mnie nazywasz moja mała
Znowu obiecujesz byle co
Lepiej każ orkiestrze by zagrała
Tango białe tango w czarną noc
Ref:
Bo ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
Wszystko zabrałeś ale fason jeszcze mam
Dla Ciebie miłość to jest hotel i sielanka
A ze się zmienisz to na pamięć przecież znam
Bo ja dla Ciebie nic już nie mam oprócz tanga
I już nie dla Ciebie moje szczęście pełne łez
Nad moim łóżkiem nie dla Ciebie gaśnie lampa
I niech ktoś inny się domyśla czego chcesz
A ja dla nic już nie mam oprócz tanga
Już nie dla Ciebie moje szczęście pełne łez
Nad moim łóżkiem nie dla Ciebie gaśnie lampa
I niech ktoś inny się domyśla czego chcesz