Sprawa Czerwonego Kapturka Przemysław Bogusz
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
Świeci słoneczko na niebie, płynie biała chmurka
Lecz gdzieś w dole rozgrywa się dramat
Władzom lasu zaginięcie Czerwonego Kapturka
Wczesnym rankiem zgłosiła dziś mama.
Prezes lasu popatrzył zza biurka
Na to spojrzenie nie odezwał się nikt
- Jest decyzja, że w sprawie zaginięcia Kapturka
Leśne śledztwo prowadzić ma wilk
Wilk widział wiele podobnych przypadków
(czasem ofiarom zdarzało się przeżyć)
Dołoży starań, rozwiąże zagadkę
I nie ma podstaw, by mu nie wierzyć!
Wilk do śledztwa z zapałem przystąpił natychmiast
Zebrał dowody, protokół sporządził
Ponad wszelką wątpliwość, z zawartości koszyczka
Wysnuł wniosek, że Kapturek zabłądził
Sam się temu – wilk mruczał – nie dziwię
Bo gdy ktoś mowy zwierząt nie zna ni w ząb
Sam się prosi o kłopoty właściwie
Bez mapy lasu zapuszczając się wgłąb
Sam więc winny Kapturek, że był taką pierdołą
Na tym – rzecze wilk – śledztwo zakończę
A kto myśli inaczej, ten jest głupi oszołom!
Na to wstaje nieśmiało zajączek
To całe śledztwo – mówi – pachnie mi świństwem
Bo Kapturek ten las świetnie znał z każdej strony
A ostatnio w ogóle tędy szedł w towarzystwie...
I tu zamilkł, wyraźnie speszony
Świeci słoneczko na niebie, płynie rzeka jak wstążka
Lecz ponuro zrobiło się w lesie
Wieść poranna o nagłym zaginięciu zajączka
Już po norach i dziuplach się niesie
Dla prezesa to jest nowa bolączka
Długo nad tym z gajowym naradzali się i...
Jest decyzja, że w sprawie zaginięcia zajączka
Leśne śledztwo prowadzić ma wilk
A
E
A
D
Lecz gdzieś w dole rozgrywa się dramat
A
E
A
Władzom lasu zaginięcie Czerwonego Kapturka
A
E
A
D
Wczesnym rankiem zgłosiła dziś mama.
A
E
A
Prezes lasu popatrzył zza biurka
D
A
Na to spojrzenie nie odezwał się nikt
E
A
- Jest decyzja, że w sprawie zaginięcia Kapturka
A
E
A
D
Leśne śledztwo prowadzić ma wilk
A
E
A
Wilk widział wiele podobnych przypadków
D
A
(czasem ofiarom zdarzało się przeżyć)
E
A
Dołoży starań, rozwiąże zagadkę
D
A
I nie ma podstaw, by mu nie wierzyć!
E
A
Wilk do śledztwa z zapałem przystąpił natychmiast
A
E
A
D
Zebrał dowody, protokół sporządził
A
E
A
Ponad wszelką wątpliwość, z zawartości koszyczka
A
E
A
D
Wysnuł wniosek, że Kapturek zabłądził
A
E
A
Sam się temu – wilk mruczał – nie dziwię
D
A
Bo gdy ktoś mowy zwierząt nie zna ni w ząb
E
A
Sam się prosi o kłopoty właściwie
D
A
Bez mapy lasu zapuszczając się wgłąb
E
A
Sam więc winny Kapturek, że był taką pierdołą
A
E
A
D
Na tym – rzecze wilk – śledztwo zakończę
A
E
A
A kto myśli inaczej, ten jest głupi oszołom!
A
E
A
D
Na to wstaje nieśmiało zajączek
A
E
A
To całe śledztwo – mówi – pachnie mi świństwem
D
A
Bo Kapturek ten las świetnie znał z każdej strony
E
A
A ostatnio w ogóle tędy szedł w towarzystwie...
D
A
I tu zamilkł, wyraźnie speszony
E
A
Świeci słoneczko na niebie, płynie rzeka jak wstążka
A
E
A
D
Lecz ponuro zrobiło się w lesie
A
E
A
Wieść poranna o nagłym zaginięciu zajączka
A
E
A
D
Już po norach i dziuplach się niesie
A
E
A
Dla prezesa to jest nowa bolączka
D
A
Długo nad tym z gajowym naradzali się i...
E
A
Jest decyzja, że w sprawie zaginięcia zajączka
A
E
A
D
Leśne śledztwo prowadzić ma wilk
A
E
A
Najpopularniejsze piosenki Przemysław Bogusz
- 11 To wszystko nic
- 12 Irak
- 13 Śląsk
- 14 Srebrenica
- 15 Biała pani
- 16 A gdyby to nie było tak
- 17 Sprawa Czerwonego Kapturka
- 18 Pospieszny z Lublina
- 19 Pomarańcze