0
0

Itaka Szanty

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Redakcja
    8 ulubionych
Nie lubię, nie lubię wracać,        a G a G
Hardą ręką kołatać do wrót.         C E7
To gorsze niż stała praca,          a G a G
Taki jednorazowy powrót.            C E7
Lecz jakie przestrzenie powietrza,  C E7
Jakie przestrzenie wody             C F E7
Przemierzać będzie mnie trza,       a G a G
By nie wrócić jak Odys.             C E E7

Ref:
Nie wrócę na Itakę                  a d
Ocean tnąc na pół.                  a D d
W przeciwną stronę sztagiem,        a d
Pod fale będę pruł.                 a E7
Ja o rodzinę nie dbam,              a d
Ani o kraju rząd.                   a D d
Ja jeszcze z roczek, ze dwa,        a d
Popływać chcę pod prąd.             a E7 a

Raz przyszedł do mnie Epikur,
Objął mocno, pokazał palcem -
Tam w dali słoik konfitur
I herbata, i ciasto z zakalcem.
Chleb pachnie spożywczym hurtem,
Ciałem wstrząsają dreszcze.
Hej tam - ster w lewo na burtę!
Dobranoc, popływam jeszcze.

Nie wracać wcale nie łatwo,
Droga długa, trudna i żmudna.
Korabiem płynę i tratwą,
Zmieniam łodzie, galery i czółna.
Gdy światem wstrząsa listopad,
Słyszę wołanie w eter.
To woła mnie Penelopa:
"Wróć - zrobiłam Ci sweter!"

Ktoś może lubi podróże
Przez bezdroża pustynne i obce,
Lecz ja pod żaglami służę,
Moim domem jest okręt.
Deszcz wymył stempel z paszportu,
Zdjęcie porwały sztormy.
Kto chce, niech wraca do portu,
Ja nie wrócę do normy.

Nie wrócę na Itakę
Ocean tnąc na pół.
W przeciwną stronę sztagiem,
Pod fale będę pruł.
A żonę, żołd i żakiet
Niech bierze sobie gach.
Nie wrócę na Itakę,
A jeśli... to we snach.


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Niczego sobie 2 głosy
anonim