W uroczystą noc Wacław Masłyk
Tekst piosenki
Śnieg pobielił drzew wierzchołki, w śnieżnych czapach drzemie las.
Do wigilijnego stołu z dala wzywa dzwonu bas.
Nadszedł czas kolędowania, więc opłatek z sobą weź,
Sianem też naładuj sanie i do kniei z bratem śpiesz.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.
Słońce zeszło z drogi nieba, w gęstym cieniu stanął las.
Pierwszej gwiazdy nam potrzeba, by świąteczny nastał czas.
Przy ognisku krąg myśliwych – dziś ze zwierzem każdy druh.
Chlebem dzieli nemrod siwy, do wieczerzy zagrał róg.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.
Siwe konie ciągną sanie, pod płozami skrzypi śnieg.
Z wolna milknie rogów granie, ustał też myśliwych śpiew.
Czas pomyśleć o rodzince, wigilijny nakryć stół
I zaśpiewać przy choince – echem niech odpowie bór.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.
Do wigilijnego stołu z dala wzywa dzwonu bas.
Nadszedł czas kolędowania, więc opłatek z sobą weź,
Sianem też naładuj sanie i do kniei z bratem śpiesz.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.
Słońce zeszło z drogi nieba, w gęstym cieniu stanął las.
Pierwszej gwiazdy nam potrzeba, by świąteczny nastał czas.
Przy ognisku krąg myśliwych – dziś ze zwierzem każdy druh.
Chlebem dzieli nemrod siwy, do wieczerzy zagrał róg.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.
Siwe konie ciągną sanie, pod płozami skrzypi śnieg.
Z wolna milknie rogów granie, ustał też myśliwych śpiew.
Czas pomyśleć o rodzince, wigilijny nakryć stół
I zaśpiewać przy choince – echem niech odpowie bór.
W uroczystą noc grudniową kolędujmy chórem.
Może gdzieś pod srebrną jodłą zwierz nam zawtóruje.
W uroczystą noc grudniową knieja tonie w ciszy.
Niech modlitwę kolędową leśny zwierz usłyszy.