A panna Mania lubi inaczej Bogumił Kłodkowski
Tekst piosenki
Na prywatce się poznali
On miał chatę, ona szkło
Równe trzy dni się kochali
Potem cześć i - konie, wio
A panna Mania lubi inaczej
Kocha inaczej
Grzecznie, lirycznie i romantycznie
Należy zacząć
Bo panna Mania jest starej daty
Jest starej daty, najstarszej z dat
Przejdź się wieczorem pod jej oknami
Śpiewaj kantaty i rzuć jej kwiat
Nie bywała na prywatkach
Nie wiedziała, co big beat
Dać całusa gdzieś ukradkiem
Pannie Mani było wstyd
[2x:]
Bo panna Mania lubi inaczej
Kocha inaczej
Grzecznie, lirycznie i romantycznie
Tak jak w teatrze
Bo panna Mania z dobrego domu
Z dobrego domu, wie, co bon ton
Przez jej okienko wejdź po kryjomu
Nikogo w domu i kochaj ją
On miał chatę, ona szkło
Równe trzy dni się kochali
Potem cześć i - konie, wio
A panna Mania lubi inaczej
Kocha inaczej
Grzecznie, lirycznie i romantycznie
Należy zacząć
Bo panna Mania jest starej daty
Jest starej daty, najstarszej z dat
Przejdź się wieczorem pod jej oknami
Śpiewaj kantaty i rzuć jej kwiat
Nie bywała na prywatkach
Nie wiedziała, co big beat
Dać całusa gdzieś ukradkiem
Pannie Mani było wstyd
[2x:]
Bo panna Mania lubi inaczej
Kocha inaczej
Grzecznie, lirycznie i romantycznie
Tak jak w teatrze
Bo panna Mania z dobrego domu
Z dobrego domu, wie, co bon ton
Przez jej okienko wejdź po kryjomu
Nikogo w domu i kochaj ją