0
0

Kara Barabasza Jacek Kaczmarski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Redakcja
    73 ulubione
a B a B a B

W karczmaie z widokieBm na Golgotę.
Możesz się dziasiaj napić z łotrem.
Leje sięB wino krwawo – złote
Stoły i pyski świaecą mokre.
ŚcisEk to zysk dala gospodarza.
WieśEć się po mieście szaerzy chyża.
Że można Bujrzeć Etu zbrodniarza.
Co właśnieB wyłgał się oEd krzyża.

Żyjemy,A dobra nasza!    G 
Co z życia chBcesz, za życiaa bierz!
Pijmy za BarabGasza!
BarabasBz pije teEż!    a      B   a  B 

Pije, lecz mowy nie odzyskał.
Jeszcze nie pojął, że ocalał.
Dłoń, która kubek wina ściska.
Jakby ściskał łeb bretnala.
Stopy pod stołem plącze w tańcu.
Szaleńca, co o drogę pyta.
Każda z nich stopą jest skazańca.
A wolna, żywa, nie przebita.

Żyjemy, dobra nasza...
Piją mieszczanie i żebracy
Żołdacy odstawili włócznie.
I piją też po ciężkiej pracy.
Bawi się całe miasto hucznie.
Namiestnik dał dowody łaski.
Bez łaski czymże byłby żywot?
Toasty, śpiewy i oklaski –
Jest na tym świecie sprawiedliwość.
Jest na tym świecie sprawiedliwość.
Jest na tym świecie sprawiedliwość.

Żyjemy, dobra nasza...

Ryknął Barabasz śmiechem wreszcie.
Ręce szeroko rozkrzyżował.
I poszła nowa wieść po mieście:
Żyje, żartuje, bestia zdrowa!
Słychać w pałacu, co się święci.
Próżno się Piłat usnąć stara.
Bezładnie dźwięczą mu w pamięci.
Słowa: polityka, tłum i wiara.
Słowa: polityka, tłum i wiara.
Słowa: polityka, tłum i wiara.

Żyjemy, dobra nasza...

W karczmie z widokiem na Golgotę.
Blask świtu po skorupach skacze.
Gospodarz przegnał precz hołotę.
I liczy zysk, Barabasz płacze.
W karczmie z widokiem na Golgotę.
Blask świtu po skorupach skacze.
Gospodarz przegnał precz hołotę.
I liczy zysk, Barabasz płacze...
Barabasz płacze...
Barabasz płacze...

Żyjemy, dobra nasza!
Co z życia chcesz, za życia bierz!
Pijemy za Barabasza!
Barabasz człowiek też!


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 9 głosów
anonim