e Fis0 H
e e C a H

Takaś mi przedwczesnym zmierzchem,    e B0
Gdy przybojem grzmi ocean,            H7 e C a H
Jakbyś nie powstała jeszcze,          e B0
A już prawie przeminęła.              H7 e C a H

Kształt twój, niemal nieuchwytny      B0 H7
Żarzy się obrysem mroku;              Fis0 B0 H7
Stoisz niema, jak wykrzyknik,         e C
Który uwiązł w gardle grzmotu.        a C H7 e

e e/G H4/Fis Hsus4
e e/G e C a H7

Włosy w aureoli ognia,                e C
Skronią pełznie lawy strumyk;         H7 e C a H7
Smukła jesteś jak pochodnia           e a
Zapalona na tle łuny.                 C a H7

W oczach dymu masz spirale,           B0 C0
W ustach krzepnie popiół mokry;       C0 B0 H7
Tylko w szyi tętni stale              e C
Kryształ pulsu nieroztropny.          a C H7 e

e e/G H4/Fis H
e e/G e C a H7

Bije to źródełko tycie,               B0 C0
Syczą zgliszcza, ciemność skwierczy;  C0 B0 H7
Nosisz w sobie jedno życie,           e e/G H4/Fis
Nosisz w sobie wszystkie śmierci.     e e/G e C a H7
Nosisz w sobie jedno życie,           e e/G H4/Fis
Nosisz w sobie wszystkie śmierci.     e e/G e C a H7

Takaś mi przedwczesnym zmierzchem,    e B0
Gdy przybojem grzmi ocean,            H7 e C a H
Jakbyś nie powstała jeszcze,          e B0
A już prawie przeminęła.              H7 e C a H