0
0

Z XVI-wiecznym portretem trumiennym rozmowa Jacek Kaczmarski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Winnetou
    6 ulubionych
Nie patrz na nas z wyrzutem pyszny szaławiło      a G a G a
Bądźże z sercem otwartym dla dzieci swych dzieci  d F G g A
Od twoich czasów sławnych tyle się zmieniło       d C d a
Że aż szkoda zawracać tym głowę Waszeci           G F d F G a
Mało wiemy o tobie, coś na Turka chadzał          a G a G a
Węgra królem obierał i tratował Szweda            d F G g A
Ale patrzył i tego, by obrana władza              d C d a
Nie zabrała ci czasem, czegoś sam jej nie dał     G F d F G a
A nie dałeś jej prawa by ci grozić drewnem        F C G a
Bo przed Bogiem za posła nie chcesz Jezuity       F C g A
By na takie cię pola mogła słać bitewne           F C d a
Gdzie krew i rany - twoje, a cudze profity        G F d F G a

A my, co rusz to przed kimś                       a e
Kolejnym na kolanach                              a e
Dalekośmy odeszli                                 C G
Od siły Waszmość Pana                             a h
Po wciąż to nowych dworach                        C G
Pętamy się nie w porę                             C D e
Kochamy się w honorach                            C D G
Nie znamy się z honorem                           C D G

Łypnij na nas łagodniej okiem wyrazistym
Co widziało królestwa twojego Wiek Złoty
Zamiast łajać nas z trumny za sprawą artysty
Że są czasy kolosów i czasy miernoty
Rzymskim prawem się szczycisz opartym na sile
Dłoń złocisty pas maca, kręci wąs sumiasty
Ale wyrozumiałość - to siły przywilej
Urodzony z rozumu na twój wiek szesnasty
Czemuś synów nie uczył, z czegoś sam korzystał
Że czapka rozum grzeje, by nie skapiał chyłkiem?
Rychło jeden za drugim - poseł czy statysta
Czapkowali rozumem, a myśleli tyłkiem

I my - na byle słowo
Na tylne stajem łapki
W zawiei z gołą głową
Szukamy własnej czapki
W tym, co zostało z włości
W dziedzictwie po waszmościach
Brakuje nam mądrości
Kochamy się w mądrościach

Patrz na nas jak uważasz, pyszny szaławiło
Jest czego ci zazdrościć, jest i za co karcić
Choć dawno już cię nie ma - cennie ci się żyło
A ci, co się cenili - byli tego warci
Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną
Koniem dla nich istnienie! - Trzeba znać ogiera
Pięści słucha, czy pieśni, czy rwie się w step czy w tłum
I umieć nie spaść, kiedy piersi pęd rozpiera
A spadłszy, szepnąć jeszcze - eques polonus sum!

A my, nie z własnej winy                          h fis
Aż się przyznawać hadko                           h fis
Nie znamy już łaciny                              D A
I z polskim nam niełatwo                          h cis
Lecz ujrzy przodek w grobie                       D A
Na co nas jeszcze stać                            D E fis
Bo się kochamy - w sobie!                         D E A
Nie pragnąc - siebie - znać!                      D E A
Bo się kochamy - w sobie!                         D E A
Nie pragnąc - siebie - znać!                      D E A
Bo się kochamy - w sobie!                         D E fis
Nie pragnąc - siebie - znać!                      D E A


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim