Homines unius libri Kabaret Olgi Lipińskiej

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Jan Nowak
Gdy prawowierni wreszcie zdobyli
Uczonej Aleksandrii mury
W tej dziejów chwili postanowili
Zrobić coś jeszcze dla kultury.

Dowodził nimi sam Omar kalif
Nad Nilem życiodajną rzeką.
Pokłon oddali i zapytali
- Powiedz co zrobić z biblioteką?

- Jeśli w tych księgach jest to samo-
Powiedział Kalif - co w Koranie
Są niepotrzebne więc niech raczej
Ślad po nich nawet nie zostanie.

I dodał z twarzą zatroskaną
- Wiemy jak mamy Boga chwalić
Jeśli w tych księgach jest inaczej
Trzeba je wszystkie szybko spalić!

W duchu Kalifa, ponad wiekami,
Na zew historii, odpowiada
Tomasz z Segowii, dominikanin,
Charyzmatyczny Torquemada.

Statki Kolumba płyną wytrwale
Pragną dogonić gasnące słońce.
Pięknej Sewilli, na placu spaleń,
Hebrajskiej biblii płoną tysiące.

Jak miecz pomocny w szerzeniu wiary
Ogień dopala prawdy okruszek
W dymu welonach, kłębach pary
Idą do nieba książek dusze.

W dymu welonach, kłębach pary
Idą do nieba książek dusze.

Od fanatyzmów po idiotyzmy
Głupstwo zatacza piekielne kręgi.
Jak piękny byłby świat bez charyzmy
Strzeżmy się ludzi jednej księgi...


Oceń to opracowanie
anonim