byłaś mi kwiatkiem byłaś niebem wiatrem ziemią i
ogniem też byłaś jak mało kto
byłaś motylem pośród ludzkiej ułomności kwiatów
byłaś marzeniem gdy marzenia jeszcze były
nie pozwoliłaś dojść do miejsca gdzie zmierzaliśmy
nie wiem czy dobrze to czy źle
straciłem dużo czasu by rozpatrywać błędy me
lecz czas niewiele liczy się

teraz nie powiem że nie warto było
i nie dlatego że naprawdę czułem coś
nie patrzę na to co kiedyś wydarzyło się
bo ciągle fascynujesz mnie

nie chcę cie widzieć nie chce słyszeć nigdy więcej tak
choć nieustannie szukam cię
wreszcie spotykam twoja dłoń spotyka moją też
twą obecnością upajam się
i wiem że zmiany to jest bardzo naturalna rzecz
życie każdego ciągnie w dół
zmiany to postęp a postęp przecież dobry jest
rośniesz w siłę z każdym dniem

za zasłoną chamstwa
kryjesz swoje ja
myślisz że ja nie wiem
nie zależy mi
zostań tutaj ze mną
właśnie tego chcę
zostań tutaj proszę