Dumny Żołnierz Marcel Wilemski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Znów zaczyna się rygor, prostota wyrazów niewielu
Te słowa jak i ja nie mają konkretnego celu
Muszę być żołnierzem dumnym i bez skazy
Reszta jest zadowolona, bo spełniam ich rozkazy
Muszę robić wszystko, wróciłem z wielu biegów
Znów kolejno odlicz, jestem częścią ich szeregów

Grzecznie czekam, zataczam błędne koło
Moim towarzyszom z kadrów robi się wesoło
Moja pewność znika, pojawia się złudzenie
Muszę się poświęcić, liniowość zawsze w cenie
Wołają mnie do Siebie, ja zawsze w gotowości
Teraz tylko strach, boje się przyszłości

Wieczna zmarźlina, ograniczone ruchy
Nie bronie się przed niczym, czekam na kostuchy
Przyznaje się do winy, chociaż jestem święty
Nie angażuję się w nic, bo nie mam zachęty
Wychodzę dziś przed szereg, dostałem pierwszy order
Nadstawiłem drugi policzek, gdy znów dostałem w mordę




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim