Gwiazdko, hej! Jan Jakub Należyty
Tekst piosenki
Znów noc, znów się skończył dzień
Nad sennym kinem neon zgasł
Znów ktoś w niebo gapi się
Jakby chciał znaleźć którąś z gwiazd
Gwiazdko, hej, ty zawsze świeć nade mną
Ogrzej mój pochmurny, durny łeb
Gwiazdko, hej, ja mogę na bezsenność
Cierpieć, by znowu widzieć cię
Gwiazdko, hej, trafiłaś pod zły adres
Jedną z wielu pewnie jesteś gdzieś
A tu, tu gwiazdy nie ma żadnej
Znów noc się kończy, wstaje dzień
A dzień wstaje właśnie tu
Gdzie raj na Ziemi ponoć jest
Kto wie, czy nie jest nudno mu
Żyć w takim raju dzień za dniem
Gwiazdko, świeć, choć różni o mnie mówią
Że spod ciemnej gwiazdy jestem typ
Gwiazdko, świeć, bo ciemno, jest mi głupio
Gdy oprócz nieba nie mam nic
Nad sennym kinem neon zgasł
Znów ktoś w niebo gapi się
Jakby chciał znaleźć którąś z gwiazd
Gwiazdko, hej, ty zawsze świeć nade mną
Ogrzej mój pochmurny, durny łeb
Gwiazdko, hej, ja mogę na bezsenność
Cierpieć, by znowu widzieć cię
Gwiazdko, hej, trafiłaś pod zły adres
Jedną z wielu pewnie jesteś gdzieś
A tu, tu gwiazdy nie ma żadnej
Znów noc się kończy, wstaje dzień
A dzień wstaje właśnie tu
Gdzie raj na Ziemi ponoć jest
Kto wie, czy nie jest nudno mu
Żyć w takim raju dzień za dniem
Gwiazdko, świeć, choć różni o mnie mówią
Że spod ciemnej gwiazdy jestem typ
Gwiazdko, świeć, bo ciemno, jest mi głupio
Gdy oprócz nieba nie mam nic