Zakochany trefniś Jan Jakub Należyty

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
W pewnym pałacu trefniś mieszkał
Co kochał dwór, a króla głównie
Ceniła błazna mość królewska
Więc dwór trefnisia lubił również

Rumiany trefniś był jak owoc
Wonny dowcipem niby kwiat
Lecz król ożenił się z królową
I wtedy trefniś dziwnie zbladł

Zżerała błazna miłość wielka
Do jej twarzyczki i do ciała
Lecz błazen spodnie ma na szelkach
A ona - całą gębą dama

Na polowaniu pewnym razem
Gdy król ze sforą żarli dzika
Rozmyślał smutnie smutny błazen
O pani serca i usłyszał

Usłyszał wtedy, że ktoś jęczy
Może ktoś ranny, podszedł bliżej
Być może jęczy któryś z mężczyzn
Nie, to królowa pod markizem

Zżerała błazna miłość wielka
Do jej twarzyczki i do ciała
Lecz błazen spodnie ma na szelkach
A ona - całą gębą dama

Do króla trefniś szybko poszedł
By przynieść smutną tę wiadomość
Że pod królewskim króla nosem
Kocha się markiz z króla żoną

Wnet wezwał król królewską sforę
Bo straszna króla wzięła złość
Że niby markiz jego żonę
Więc kazał król trefnisia ściąć

Zżerała błazna miłość wielka
Do jej twarzyczki i do ciała
Lecz błazen spodnie ma na szelkach
A ona...




Oceń to opracowanie
anonim